Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W poniedziałek wieczorem w Oleśnikach, w gminie Trawniki, dwaj pijani mężczyźni rzucili w okno domu butelkę z łatwopalną cieczą.
Na szczęście nie trafili w okno. Dzięki temu butelka nie wpadła do środka, lecz rozbiła się o futrynę. Ciecz zapaliła się.
- W budynku byli domownicy, którzy ugasili ogień – mówi Elwira Domaradzka z policji w Świdniku.
Niedługo potem policjanci zatrzymani dwóch mężczyzn, którzy rzucili butelkę. To 33-latek i jego 45-letni kompan. Już wcześniej grozili rodzinie, że spalą ich dom.
Mężczyźni byli pijani. Mieli po ponad trzy promile alkoholu w organizmie. Usłyszą zarzuty usiłowania podpalenia domu i wygrażania jego właścicielom.
- W budynku byli domownicy, którzy ugasili ogień – mówi Elwira Domaradzka z policji w Świdniku.
Niedługo potem policjanci zatrzymani dwóch mężczyzn, którzy rzucili butelkę. To 33-latek i jego 45-letni kompan. Już wcześniej grozili rodzinie, że spalą ich dom.
Mężczyźni byli pijani. Mieli po ponad trzy promile alkoholu w organizmie. Usłyszą zarzuty usiłowania podpalenia domu i wygrażania jego właścicielom.
