Sytuacja przebywających tam czworonogów wobec zbliżającej się zimy jest dramatyczna, schronisko boryka się z kłopotami finansowymi. Potrzebna jest karma, koce, derki lub inne materiały do ocieplenia bud i kojców.
– Liczymy na to, że nasi stali bywalcy, a także osoby wrażliwe na los zwierząt nie odmówią wsparcia tej akcji – mówią pracownicy „Spółdzielni”.
– Na zewnątrz kawiarni umieściliśmy skrzynię, do której można składać przyniesione rzeczy. Oczywiście zapraszamy też do środka. Zbiórka potrwa do końca listopada.