Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Nawet na 3 lata może trafić do więzienia 43-latek z gminy Karczmiska, bo policjanci znaleźli u niego susz narkotycznych roślin.
Każde tłumaczenie jest dobre, ale nie każde skuteczne. 34-latek, który zapewniał, że krzaczki konopi indyjskich wyrosły mu "przez pomyłkę" na złagodzenie kary z tego powodu raczej liczyć nie może.
Z pasji do ogrodnictwa uprawiał pomidory i... ponad 2-metrowe konopie. W garażu suszyła się również spora ilość marihuany. Ogrodnik wpadł w ręce funkcjonariuszy.
Uprawiał konopie, posiadał narkotyki, a gdyby tego mało - ukradł sprzęt. Mężczyzna usłyszał już zarzuty.
Policjanci z Komisariatu Policji w Józefowie zatrzymali 36-latka, który posiadał narkotyki. Funkcjonariusze znaleźli przy mężczyźnie 200 gramów suszu konopi innych niż włókniste oraz 50 sadzonek tej rośliny w różnej fazie wzrostu. Wstępne testy przeprowadzone przez policjantów wykazały, że zabezpieczona substancja to marihuana. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
W specjalnych namiotach 155 krzaków konopi. Taką plantację odkryli policjanci u 56-latka z Lublina.
W piątek pracownicy firmy dzierżawiącej pole przy ul. Jantarowej, pozbyli się części ogrodzenia i udostępnili konopie mieszkańcom.
Kolejny raz, konopie ze sławnego już pola rosnącego „w środku miasta” będzie do dyspozycji chętnych. W piątek przedstawiciele firmy dzierżawiącej pole przy ul. Jantarowej usuną z niego ogrodzenie i umożliwią zbiory wszystkim chętnym.
W lubelskim skansenie odbyły się Żniwa konopne. Odwiedzający Muzeum Wsi Lubelskiej mogli zobaczyć pokaz zbioru konopi połączony z komentarzem specjalisty w dziedzinie uprawy tej rośliny.
Ma dopiero 19 lat, a grozi mu nawet 10-letnia odsiadka. To kara, z jaką musi się liczyć 19-latek z powiatu puławskiego zatrzymany przez policjantów z Parczewa.
Kryminalni z Dęblina zatrzymali mężczyznę, który nielegalnie uprawiał konopie indyjskie. Co więcej, 31-latek miał przy sobie także znaczne ilości środków odurzających i psychotropowych. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Cztery osoby zatrzymane, w tym organizator przestępczego procederu. To 48-latek zarządzający jednym z salonów tatuaży na terenie Lublina. Mężczyzna, który wpadł w chwili porcjowania narkotyków, trafił na 3 miesiące za kraty. Prowadzący śledztwo będą m.in. przesłuchiwać klientów tego miejsca.
Około godziny 9 rozpoczął się zbiór konopi na polu położonym w środku osiedla bloków mieszkalnych w lubelskiej dzielnicy Węglin Południowy. Zebrane części roślin posłużą do produkcji kosmetyków, ale nie tylko.
Nie dojdą dzisiaj do skutku żniwa na polu konopi przy ul. Jantarowej
Jeszcze w poniedziałek mogą dojść do skutku przełożone z września żniwa na polu konopi w środku blokowiska na lubelskim Węglinie Południowym. Firma prowadząca uprawę miała wcześniej problemy z pogodą oraz sprzętem.
Nawet 2 metry wysokości miały krzaki konopi, które namierzyli policjanci. W okolicach Terespola miały rosnąć warzywa.
Na lepszą pogodę trzeba będzie poczekać z planowanymi na sobotę żniwami na polu konopi, które znajduje się wśród bloków młodego lubelskiego osiedla przy ul. Jantarowej. Deszcz nie przeszkodził jednak mieszkańcom w buszowaniu wśród roślin, bo każdy chętny mógł ich sobie narwać tyle, ile zdołał udźwignąć.
Na ul. Jantarową zjeżdża już sprzęt rolniczy, którym od godz. 17 zbierane mają być konopie ze słynnego pola uprawnego wśród nowych bloków mieszkalnych. Wcześniej, bo od godz. 15, będzie można wziąć udział w wykładach na temat konopi.
To mają być pierwsze publiczne żniwa tego rodzaju w Lublinie. Jak ktoś ciekawy, jak wygląda pole konopi włóknistych pomiędzy blokami i co z tej rośliny pożytecznego można zrobić, powinien szykować się na 10 września. A już teraz może to sobie zrobić selfie na tle falującego łanu.
Przedzierają się przez siatkę, żeby zerwać kilka liści albo cały krzak. Na polu konopi włóknistych rosnących na działce między blokami na Węglinie Południowym jest coraz więcej konopnych turystów. Bo zdjęcie na tle wysokich krzaków dobrze wygląda potem w internecie.
To rynek decyduje, na co jest popyt. Kiedyś na fali były pomidory, a dziś 99 proc. produkcji trafia na wyposażenie plantacji konopi. Firma z Konopnicy pod Lublinem potrafi wycisnąć z medycznej marihuany ostatnie soki.
41-latek usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. Wobec mieszkańca powiatu bialskiego prokurator zastosował dozór policji. Za uprawę konopi i posiadanie znacznej ilości ziela tych roślin mężczyźnie grozi kata do 8 lat pozbawienia wolności.
Na kawałku najsłynniejszego pola w Lublinie widać już bujną zieleń. Ale zanim konopie będzie można ściąć, by zrobić z nich odpowiedni użytek, trzeba poczekać jeszcze około 2 miesiące.
Przez lata najsłynniejszy rolnik Lublina zapewniał okolicznym mieszkańcom rozrywkę, gdy w sierpniu, na wąskim polu położonym wśród blokowisk, rozpoczynał kombajnem żniwa. Aż tu nagle, kilka dni temu, po rzepaku nie ma już śladu, a na siatce pojawiły się zaś ostrzegawcze tabliczki.
Autem jechało dwóch mężczyzn, którym teraz grozi do 10 lat więzienia. Oprócz roślin w samochodzie mieli też w domach 3 kilogramy suszu.