Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Profesor Agnieszka Szuster-Ciesielska, profesor Iwona Hus, profesor Konrad Rejdak oraz profesor Robert Rejdak, specjaliści z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, znaleźli się na prestiżowej „Liście Stu 2022 - najbardziej wpływowych osób w polskiej medycynie”, którą opracowało pismo „Puls Medycyny”.
Niepokojące perspektywy. W ciągu swojego życia co trzeci Polak zachoruje na chorobę układu nerwowego. W Polsce 500 tys. osób ma chorobę Alzheimera, 300 tys. choruje na padaczkę, 90 tys. na chorobę Parkinsona, a 50 tys. ma stwardnienie rozsiane.
6-letnie dziś bliźniaki Nazar i Timur biegają i bawią się, a ich mamie Olenie patrzącej na ich harce trudno opanować łzy wzruszenia. Zaledwie w marcu na ich dom we wschodniej Ukrainie spadła rosyjska rakieta. Życie całej trójki zmieniło się w ciągu ułamka sekundy. Nadzieję i realną pomoc otrzymali w Lublinie
Miał być lek na koronawirusa, a jest problem dla SPSK 4 w Lublinie, który być może będzie musiał zwracać 4 mln zł otrzymane z Agencji Badań Medycznych. Autor badań prof. Konrad Rejdak zaprzecza, że pieniądze trzeba będzie zwracać i jednocześnie przekonuje, że testy przebiegły zgodnie z zaakceptowanym harmonogramem, a raport zostanie przedstawiony w ciągu miesiąca.
Z jednej strony doskonali specjaliści i świetne wydatkowanie posiadanych pieniędzy. Z drugiej strony niezbyt dobre warunki lokalowe, trudność w dotarciu do lekarzy i mniej funduszy na leczenie w porównaniu do innych województw – tak o stanie opieki zdrowotnej w regionie mówili uczestnicy debaty, która rozpoczęła wczoraj odbywającą się w Lublinie Konferencję Naukowo-Szkoleniową Polskiego Towarzystwa Neurologicznego.
Rozmowa z prof. Konrad Rejdakiem, prezesem Polskiego Towarzystwa Neurologicznego, które organizuje w Lublinie konferencję naukowo-szkoleniową.
Podawanie amantadyny zakażonym koronawirusem może mieć sens, ale tylko na bardzo wczesnym etapie, kiedy nie ma objawów choroby, albo są one znikome – wynika z ogłoszonych właśnie wstępnych wyników badania, które prowadzi Klinika Neurologii SPSK4 w Lublinie.
Dotychczas kilkudziesięciu pacjentów wzięło udział w badaniu klinicznym nad amantadyną w leczeniu COVID-19. U żadnego z nich nie zaobserwowano działań niepożądanych związanych z procedurą leczenia – powiedział kierownik Kliniki Neurologii SPSK Nr 4 w Lublinie prof. Konrad Rejdak.
Specjaliści ze Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie zoperowali oczy pacjentowi z zaawansowaną zaćmą. To pierwszy w makroregionie i jeden z pierwszych w kraju tak trudnych zabiegów wykonanych w technologii 3D.
Naukowcy z Lublina w ramach międzynarodowego konsorcjum będą kontynuować badania nad skutecznością amantadyny w leczeniu zakażonych pacjentów.
Objawy neurologiczne, świadczące o zajęciu układu nerwowego przez wirusa SARS-CoV-2, zwiastują cięższy przebieg COVID-19 – ocenia kierownik Katedry i Kliniki Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie prof. Konrad Rejdak.
Już w poniedziałek pierwsi pacjenci dwóch lubelskich szpitali będą mogli dostać amantadynę w ramach badania klinicznego, które ma sprawdzić jej skuteczność w leczeniu COVID-19.
Trafia do nas coraz więcej pacjentów z powikłaniami po Covid-19, a potrzeby w tym zakresie będą jeszcze rosły. Widać już efekt trzeciej fali – przyznaje lekarka ze szpitala w Białej Podlaskiej.
Prof. Konrad Rejdak i prof. Krzysztof Tomasiewicz znaleźli się w gronie stu najbardziej wpływowych osób w polskiej medycynie i systemie ochrony zdrowia. Ranking od 19 lat publikuje „Puls Medycyny”. Kandydaci byli oceniani m.in. pod kątem osiągnięć w 2020 roku i wpływów w środowisku.
Zapominają słów, mają problemy z koncentracją, przestają radzić sobie w pracy. Pacjenci z takimi powikłaniami po Covid-19 coraz częściej zgłaszają się do neurologów i psychiatrów.
Czy amantadyna, stosowana w chorobie Parkinsona jest skuteczna w leczeniu pacjentów zakażonych koronawirusem? Odpowiedź mają dać badania kliniczne. SPSK4 w Lublinie, który jest liderem tego projektu podpisał już umowę z Agencją Badań Medycznych.
200 pacjentów weźmie udział w badaniach klinicznych. M.in. w SPSK 4 w Lublinie zakażonym koronawirusem zostanie podana amantadyna – lek stosowany w chorobie Parkinsona. Projekt rusza w lutym.
To jedyny sposób na opanowanie pandemii – przekonują lekarze. – Szczepienia są najprostszym, najbardziej dostępnym i najbezpieczniejszym sposobem, żeby uchronić siebie i bliskich.
Neurolodzy będą się łączyć przez internet ze specjalistami z innych ośrodków i na żywo konsultować pacjentów. Ma to pomóc szczególnie w przypadku najciężej chorych, których stan nie pozwala na transport. Taki pilotaż e-konsyliów rozpocznie się w styczniu w szpitalu przy ul. Jaczewskiego.
Naukowcy cały czas szukają nowych możliwości leczenia pacjentów z Covid-19 z wykorzystaniem leków stosowanych wcześniej w innych chorobach.
Jeszcze na początku epidemii zacząłem obserwować u swoich pacjentów przyjmujących lek zgodnie ze wskazaniami neurologicznymi, u których potwierdzono zakażenie koronawirusem, bardzo łagodny przebieg Covid-19 albo wręcz brak objawów – mówi o amantadynie prof. Konrad Rejdak, szef Kliniki Neurologii SPSK4 w Lublinie i prezes-elekt Polskiego Towarzystwa Neurologicznego.
SARS-CoV-2 atakuje nie tylko układ oddechowy. Może też nieodwracalnie uszkadzać serce, nawet u zdrowych osób, a także zagrażać mózgowi.
Rozmowa z prof. Konradem Rejdakiem, kierownikiem Kliniki Neurologii SPSK4 w Lublinie i prezesem-elektem Polskiego Towarzystwa Neurologicznego
Agencja Badań Medycznych przyznała grant lubelskim neurologom. Ponad 26 mln zł pójdzie na badania skuteczności kladrybiny w leczeniu miastenii, które prowadzi prof. Konrad Rejdak i jego zespół z lubelskiej kliniki. Terapia daje nadzieję pacjentom, którzy cierpią na tę nieuleczalną chorobę.
Od 1 marca NFZ znosi limity na pierwsze wizyty u kardiologa, neurologa, ortopedy i endokrynologa. Ale to wcale nie musi oznaczać, że w poradniach skrócą się kolejki.