Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Boisko w Drzewcach nie otrzymało pozytywnej weryfikacji i miejscowy KS Cisowianka będzie musiał rozgrywać swoje domowe mecze w innych miejscowościach
Poszczególne kluby przeprowadzają ostatnie transfery przed startem sezonu. Najciekawsze ruchy poczyniła Unia Bełżyce
Tylko pół roku trwała przygoda Bekzoda Akhmedova w Janowiance Janów Lubelski. Ten kto śledzi rozgrywki lubelskiej klasy okręgowej nie powinien być zdziwiony tym, że Uzbek spędził na tym poziomie tak mało czasu. 22-latek przerastał bowiem tę ligę o kilka klas
Zawody rozegrane zostały na boisku Ludowego Klubu Sportowego w Biskupicach
Dla Michała Walendziaka to dobra wiadomość, ponieważ ostatnio miał on mnóstwo problemów związanych z przygotowaniami swojej drużyny do sezonu. Beniaminek lubelskiej klasy okręgowej zaliczył dwie wysokie porażki w sparingach, kiedy uległ 3:8 rezerwom Wisły Puławy i aż 1:12 Gracji Tczów.
Daniel Krakiewicz oficjalnie zrezygnował z prowadzenia drużyny
Szereg zmian w Unii Bełżyce. Drużynę znacznie wzmocniono, a klub zyskał nowego prezesa.
Poszczególne zespoły rozgrywają już mecze kontrolne. Uwagę zwraca dobra forma strzelecka Sokoła Konopnica oraz wysokie porażki KS Góra Puławska.
Po nieudanej misji podboju lubelskiej klasy okręgowej w poprzednim sezonie w Drzewcach mocno zakasano rękawy i postanowiono metodycznie przygotować się do szturmu na bramy IV ligi. Przypomnijmy, że w poprzednich rozgrywkach Cisowiankę przedstawiano jako wielkiego faworyta do awansu, ale ostatecznie zespół Łukasza Gizy finiszował na drugim miejscu z dużą stratą do Stali Poniatowa.
Janowianka Janów Lubelski ma za sobą pierwszy sparing. W klubie dojdzie do kilku przetasowań personalnych.
Anatolij Ławryszyn przejął stery w LKS Stróża. Ukraiński szkoleniowiec zastąpił na tym stanowisku Pawła Milewskiego.
Rozgrywki ruszą 13 sierpnia. Już w pierwszej kolejce trzech z czterech beniaminków będzie miało okazję zaprezentować się przed własnymi kibicami.
Sokół Konopnica w poniedziałek wraca do treningów. Na zajęciach może zabraknąć Mateusza Wrzyszcza.
W sobotę o godz. 17 na stadionie Sygnału Lublin dojdzie do barażowego meczu o ostatnie wolne miejsce w lubelskiej okręgówce. Zagrają w nim wicemistrzowie A klasy – Tarasola Cisy Nałęczów i Trawena Trawniki.
Ruch Popkowice, który wygrał rozgrywki w swojej grupie A klasy, prawdopodobnie nie skorzysta z możliwości awansu. Jego miejsce w „okręgówce” zajmie Stok Zakrzówek.
Stal Poniatowa pokonała na wyjeździe KS Cisowianka Drzewce i na cztery kolejki przed zakończeniem sezonu zapewniła sobie awans do IV ligi.
Orion Niedrzwica lepszy od Unii Bełżyce. Dwa gole dla gospodarzy zdobył Piotr Darmochwał.
Sygnał Lublin pokonał Sokoła Konopnica i sprawił, że sytuacja gospodarzy w tabeli robi się mocno niebezpieczna.
Mecz Polesia Kock ze Stalą Poniatowa nie doszedł do skutku, bo miejscowe boisko nie zostało przygotowane do gry.
Forma Ruchu Ryki jest bardzo nieobliczalna. Tydzień temu podopieczni Mariusza Nastalskiego pokonali Sygnał Lublin, a w sobotę dali się rozbić Piaskovii Piaski. Do zwycięstwa poprowadził ją Tomasz Szklarz.
Błękit Cyców przegrał z Sygnałem Lublin i praktycznie przypieczętował swój spadek do A klasy. Zespół beniaminka po raz drugi w tym sezonie poprowadził Paweł Machnikowski.
Stal Poniatowa ma za sobą wspaniały okres. Podopieczni Kamila Witkowskiego najpierw wygrali okręgowy Puchar Polski, a później bardzo mocno zbliżyli się do awansu do IV ligi.
Sokół Konopnica odniósł trzecie kolejne domowe zwycięstwo. Podopieczni Tomasza Prasnala pokonali 3:1 Garbarnię Kurów.
Rezerwy Avii Świdnik zaprezentowały w Lublinie dobry futbol, ale do domu wróciły bez punktów
Polesie Kock niespodziewanie pokonało rezerwy Wisły Puławy. O triumfie ekipy Fabiana Cioka zadecydował gol Arkadiusza Adamczuka