Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Nasi trzecioligowcy w sobotę zmierzyli się w Chełmie. Tamtejsza Chełmianka do przerwy prowadziła ze Świdniczanką 1:0. W drugiej połowie, to drużyna Łukasza Gieresza wykorzystała jednak proste błędy rywali i zdobyła aż cztery gole.
2025 rokiem Chełmianki a prezentem nowy stadion. Obchody 70. rocznicy powstania chełmski klub rozpoczyna z przytupem a włodarze miasta ujawniają wygląd nowoczesnego obiektu na miarę XXI wieku.
W sobotę sporo drużyn z III i IV ligi rozegrało pierwsze mecze kontrolne. W Chełmie tamtejsza Chełmianka zmierzyła się z Tomasovią i pokonała rywali 6:2. W obu drużynach nie zabrakło nowych twarzy.
Piłkarze Chełmianki wrócą do treningów w następny czwartek, 9 stycznia. Drużyna Grzegorza Bonina podczas zimowych przygotowań rozegra siedem meczów kontrolnych.
Gościem programu Dzień Wschodzi jest Dominik Małys - wiceprezes zarządu Chełmskiego Klubu Sportowego. W naszym programie podsumowujemy ostatnie miesiące i wyniki klubu w na zakończenie 2024 roku. Pytamy również o przyszłość piłki nożnej w Chełmie oraz plany klubu na najbliższe lata. Dowiemy się również jaka atmosfera panuje w drużynie siatkarskiej ChKS, która w tym sezonie nie zaznała jeszcze smaku porażki.
Chełmiance bardzo zależało, żeby pozytywnym akcentem zakończyć 2024 rok. Gospodarze przede wszystkim chcieli się zrewanżować Starowi Starachowice za porażkę na inaugurację aż 1:5. Dodatkowo w sobotę biało-zieloni żegnali się ze swoim stadionem, który będzie teraz remontowany. Pożegnanie nie do końca się jednak udało. Mecz zakończył się remisem 1:1, a kibice mieli sporo pretensji do działaczy, że nie wszyscy weszli na trybuny.
Chełmianka tylko zremisowała u siebie z Wiślanami Skawina 1:1. Biorąc jednak pod uwagę przebieg spotkania, a przede wszystkim słabą pierwszą połowę w wykonaniu gospodarzy, można uznać, że to cenny punkt drużyny Grzegorza Bonina.
Piłkarze Grzegorza Bonina niedawno męczyli się z ostatnią w tabeli Unią Tarnów. W sobotę nie mieli za to najmniejszych problemów z wygraną w Lubaczowie. Chełmianka rozbiła Pogoń Sokoła aż 6:1.
Ciekawy mecz w Chełmie. Piłkarze Grzegorza Bonina w starciu z ostatnią w tabeli Unią Tarnów liczyli na pewne zwycięstwo. Pokonali rywali, ale musieli się na te punkty mocno napracować. Gola na 3:2 biało-zieloni zdobyli dopiero w końcówce spotkania.
Kibice w Świdniku w najbliższych dniach nie będą narzekać na nudę. W sobotę na stadion przy ul. Sportowej przyjedzie wicelider tabeli, czyli Siarka Tarnobrzeg (godz. 14). A we wtorek w ramach 1/16 finału Pucharu Polski Avia zmierzy się ze spadkowiczem z PKO BP Ekstraklasy – Ruchem Chorzów (godz. 12).
Można już chyba zaryzykować stwierdzenie, że Start Krasnystaw ma patent na Chełmiankę w okręgowym Pucharze Polski. Trzeci raz z rzędu drużyna Marka Kwietnia pokonała wyżej notowanego rywala. W środę obie ekipy zmierzyły się w półfinale rozgrywek. W regulaminowym czasie było 1:1, a o tym, że czwartoligowiec awansował do finału przesądziły rzuty karne, które gospodarze wygrali 4:2.
W sobotę stadion w Chełmie odwiedził lider – Sandecja Nowy Sącz. A to oznacza, że doszło do pojedynku dwóch bardzo dobrych znajomych, którzy zasiadają na ławkach obu ekip: Grzegorza Bonina i Łukasza Mierzejewskiego. Górą był ten drugi. Jego podopieczni bramkę na 2:1 zdobyli w 90 minucie spotkania
Chełmianka prowadziła ze Świdniczanką 1:0, ale przegrała 1:2. W drugiej połowie goście naciskali, wypracowali sobie kilka dobrych okazji, ale nie zdołali nawet wyrównać. Jak derby oceniają trenerzy?
W piątej próbie Świdniczanka w końcu wygrała u siebie. Traf chciał, że drużyna Łukasza Gieresza pokonała w derbach Chełmiankę 2:1. Co ciekawe, to goście jako pierwsi wpisali się na listę strzelców, ale z prowadzenia cieszyli się dosłownie chwilę.
Ponieważ wcześniejsze prośby okazały się nieskuteczne, prezydent Chełma podjął stanowcze działania przeciw zaśmiecaniu miasta plakatami reklamującymi mecze piłkarskiej Chełmianki. Klub otrzyma mniej pieniędzy.
Bez swojego najlepszego strzelca Bartłomieja Korbeckiego, bez podstawowego bramkarza, ale i bez problemu. Chełmianka mimo nieobecności ważnych piłkarzy już do przerwy prowadziła z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski aż 4:0. Po przerwie goście odrobinę poprawili wynik zdobywając honorowego gola.
Chełmianka jeszcze do 79 minuty prowadziła w Tarnobrzegu z Siarką 1:0. Niestety, w końcówce gospodarze zdobyli dwa gole i jednak odwrócili losy spotkania.
Nie trudno było w sobotę wskazać faworyta meczu pomiędzy Chełmianką, a KS Wiązownica. Gospodarze zajmowali przed ósmą serią gier pozycję wicelidera. Rywale z Podkarpacia za to trzecie miejsce od końca. Niespodzianki nie było, bo biało-zieloni wygrali 3:0.
Kto spóźnił się na derby pomiędzy Lewartem i Chełmianką jedynie pięć minut, ten miał sporego pecha, bo przegapił dwa gole. Piłkarze Grzegorza Bonina szybko objęli prowadzenie, a gospodarze błyskawicznie wyrównali. Później strzelali już tylko biało-zieloni, którzy pokonali rywali 4:1.
Niecałe pół godziny wystarczyło, żeby Chełmianka zdobyła dwa gole w meczu z Czarnymi Połaniec. Później obie drużyny miały lepsze i gorsze momenty. Trzy punkty zostały jednak w Chełmie, bo drużyna Grzegorza Bonina pokonała rywali 3:1
Chełmianka Chełm wróciła z Krakowa z trzema punktami po wygranej 1:0 z rezerwami tamtejszej Wisły
Derbowa środa poszła po myśli piłkarze z Lubartowa i Białej Podlaskiej. Lewart zanotował pierwsze zwycięstwo po powrocie do III ligi. Drużyna Grzegorza Białka pokonała na wyjeździe Świdniczankę 2:0. Z kolei Podlasie okazało się lepsze od Chełmianki (1:0).
Szykuje się bardzo ciekawa, czwarta seria gier w grupie czwartej Betclic III ligi. Kibiców z województwa lubelskiego czekają dwa mecze derbowe. Świdniczanka zmierzy się z Lewartem Lubartów, a Chełmianka z Podlasiem Biała Podlaska. Oba spotkania rozpoczną się o godz. 17.
Chełmianka przed rokiem wygrała w Dębicy 3:0. W nowym sezonie wynik był bardzo podobny, bo tym razem drużyna Grzegorza Bonina pokonała Wisłokę 3:1. Musiała jednak mocno popracować na trzy punkty, bo rywale w 90 minucie o mały włos nie doprowadzili do remisu.
Po wysokiej porażce na inaugurację kibice Chełmianki liczyli na szybką rehabilitację swoich pupili. I się nie zawiedli. Może fajerwerków w derbach z Avią Świdnik nie było, a w końcówce trzeba było najeść się strachu, ale biało-zieloni jednak wygrali 1:0.