Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Na granicy został zatrzymany mężczyzna – organizator przemytu papierosów przez Polskę do Wielkiej Brytanii. Został już aresztowany.
Akcesoria stomatologiczne, medykamenty, a nawet ludzkie włosy. Takie rzeczy są zatrzymywane są na granicy.
Pogranicznicy zatrzymali członków gangu przemytniczego. Grupie udało się przerzucić przez granicę ponad 70 tys. paczek papierosów.
Funkcjonariuszom wmawiał, że kontrabandę po prostu znalazł. A chodzi o 400 paczek.
-To największa kara finansowa, którą udało nam się wyegzekwować podczas prowadzonej odprawy granicznej – komentują strażnicy graniczni przypadek 51-letniego Ukraińca.
14 kilogramów robaków na ryby zadeklarował celnikom na przejściu granicznym w Hrebennem 42-letni mieszkaniec Ukrainy. Ale w wyniku kontroli szybko wyszło na jaw, że w workach są chronione pijawki, na które mężczyzna nie ma stosownej dokumentacji. Wijący się przemyt i przemytnika zatrzymano.
Lodowata woda w Bugu nie zatrzymała 29-letniego obywatela Algierii, którzy wpław pokonał rzekę, żeby dostać się do Polski. Z kolei dwóch Turków patrol strażników granicznych wytropił po śladach w lesie w okolicy Hrebennego. W sumie, już w tym roku, funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, zatrzymali „na granicy zielonej” państwa 15 osób, które próbowały nielegalnie dostać się do Polski.
Dwóch Ukraińców na przejściu granicznym w Hrebennem, troje następnych w Dorohusku pokazało Straży Granicznej zaświadczenia o zatrudnieniu w Polsce. Dokumenty były fałszywe, więc cała piątka została zawrócona na Ukrainę.
Nie tylko papierosy. W marcu na lubelskiej granicy z Ukrainą zatrzymano m.in. tabletki z chronionym pławikonikiem. To japońskie rybki zagrożone wyginięciem, ale popularne w medycynie azjatyckiej.
Pogranicznicy zatrzymali siedem osób. To członkowie gangu, który parał się przemytem alkoholu i papierosów.
Pogranicznicy z Hrebennem razem z policją namierzyli samochodową „dziuplę”. Specjalizowała się w silnikach.
Trzy kilometry prowadziła swego przewodnika przez błoto, podmokły lasek i łąkę, żeby w końcu doprowadzić patrol graniczny do nielegalnego imigranta, który ukrył się na terenie zrujnowanego gospodarstwa na terenie powiatu tomaszowskiego. To kolejny raz, gdy węch Dory, owczarka Straży Granicznej z placówki w Hrebennem, pomógł w pracy pogranicznikom.
Na 17 Ukraińców w skontrolowanym autobusie, jadącym z Ukrainy do Polski, aż 14 posługiwało się fałszywymi dokumentami. Chcieli podjąć pracę za granicą, ale ich plany pokrzyżowali funkcjonariusze. Jak podaje Nadbużański Oddział Straży Granicznej, ta liczba to nowy, niechlubny rekord
Trzy panie posługiwały się fałszywymi oświadczeniami, które miały potwierdzać podjęcie pracy w Polsce. Kobiety w wieku 22, 23 i 46 lat zostały zatrzymane na granicy i otrzymały decyzje administracyjne o odmowie wjazdu na terytorium Polski.
Funkcjonariusze lubelskiej Krajowej Administracji Skarbowej udaremnili przemyt ponad 22,2 tys. paczek papierosów. Kontrabanda była ukryta pomiędzy węglem drzewnym.
W tym roku funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału SG odzyskali ponad 170 poszukiwanych pojazdów oraz podzespoły pochodzące z przestępstwa o łącznej wartości prawie 14 mln zł. Na liście „zdobyczy” jest np. elektryczna Tesla skradziona w Hiszpanii czy VW za 160 tys. zł. Nie brakuje też tirów albo ciągników rolniczych. Zobaczcie sami, jakie pojazdy udaje się odzyskać pogranicznikom.
Na przejściu granicznym z Ukrainą został zatrzymany kierowca tira. Do kontroli podjechał mają 3 promila alkoholu.
Nie posiadał dokumentów i paszportu, ale mimo to 45-letni Ukrainiec ruszył do Polski. Daleko nie zaszedł, bo przyłapali go już w naszym kraju pogranicznicy. Dzień wcześniej ich koledzy z innej strażnicy znaleźli w krzakach ponad 10 tys. paczek przemyconych papierosów. Wezwano psa tropiącego i tak w ich ręce wpadł przemytnik.
Czujność strażnika granicznego wzbudziło zachowanie dwóch obywateli Ukrainy, którzy „dość nerwowo" zachowywali się podczas kontroli . Funkcjonariusz uważnie przyjrzał się dokumentom 20 i 26-latka i wtedy wyszło na jaw, że obaj panowie posługiwali się fałszywymi dokumentami.
463 zabytki archeologiczne z różnych epok chciał wwieźć do Polski z Ukrainy kierowca ciężarówki. Na granicy w Hrebennem zatrzymali go jednak funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej oraz Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Dwie kobiety próbowały przejechać polsko-ukraińską granicę przedstawiając fałszywe dokumenty.
Przejście graniczne działa, podróżnych brak. Przez weekend odprawiono raptem dwa auta osobowe. Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, Ukraina zaczęła otwierać kolejne graniczne punkty kontrolne. 8 maja ruszyły odprawy na przejściu Hrebenne - Rawa-Ruska w obwodzie lwowskim. Przypomnijmy, przejście zamknięto 7 kwietnia z uwagi na zagrożenie epidemiologiczne.
Ukraiński rząd zwrócił się do polski władz z propozycją ponownego otwarcia przejścia granicznego w Rawie Ruskiej-Hrebennem – mówi Wasyl Pawluk, Konsul Generalny Ukrainy w Lublinie. – Czekamy na wynik konsultacji. Gdy otrzymamy pozytywną odpowiedź, otworzymy granicę na tym przejściu.
Planowany fragment drogi ekspresowej S17 pomiędzy Zamościem i przejściem granicznym w Hrebennem przetnie siedliska żyjących na Roztoczu wilków i rysi. Według Stowarzyszenia dla Natury „Wilk” korytarze ekologiczne, jakie mają powstać na tej trasie będą za małe i nie każde zwierzę będzie mogło z niego skorzystać.
To już ostatnia szansa na przekroczenie pieszo lub autobusem polsko-ukraińskiej granicy. W nocy Ukraina zamknie swoje granice.