Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Sąd zdecyduje, czy MPK Lublin będzie musiało ujawnić umowy ze swą spółką-córką, MKK. Okazania umów chce Fundacja Wolności, firma odmawia, a w odpowiedzi dla sądu tłumaczy, że przekazanie danych musiałoby być „poprzedzone działaniami myślowymi”.
Niemal każdy poseł minionej kadencji kupował bądź remontował dom lub mieszkanie – wynika z danych opublikowanych przez lubelską Fundację Wolności. W latach 2012-2015 w ramach sejmowego funduszu świadczeń socjalnych udzielono 430 pożyczek na cele mieszkaniowe na łączną kwotę prawie 9 mln zł.
20 tys. 206 zł i 93 grosze – taką nagrodę za 2015 rok otrzymała Elżbieta Mocior, skarbnik województwa w lubelskim Urzędzie Marszałkowskim. W Urzędzie Wojewódzkim na nagrody poszło w sumie 111 tys. zł, a prezydent Lublina najwyższą premię przyznał również pani skarbnik.
Prokuratura niesłusznie odmówiła społecznikom dostępu do stenogramów rozmów między miejskimi urzędnikami z Lublina. Nie oznacza to jednak, że zainteresowana sprawą fundacja może się z nimi zapoznać. Podsłuchane dyskusje nie są bowiem informacją publiczną.
Zarządzająca m.in. cmentarzami spółka LPGK musi wyłożyć na stół wszystkie umowy dotyczące spłacanych przez nią kredytów i pożyczek. A także wyjaśnić na co te kredyty brała. Nakazał jej to sąd po skardze lubelskiej Fundacji Wolności, która do raportu ma stawiać wszystkie spółki komunalne.
976 osób pracuje w lubelskim Urzędzie Marszałkowskim. To więcej niż na początku tego roku. Na ich pensje w tegorocznym budżecie województwa zarezerwowano ponad 168 mln zł.
Na jakiej podstawie Ratusz twierdzi, że radni mogą zasiadać w Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych? Ujawnienia opinii radców prawnych zażądała Fundacja Wolności. Urząd ich nie przekazał tłumacząc, że nie jest to informacja publiczna.
Tylko 4 zamiast zalecanych 45 godzin trwało szkolenie dwóch radnych przed ich powołaniem do komisji antyalkoholowej. Ratusz uważa, że to wystarczy. Wynagrodzenia członków komisji pochłonęły w tym roku już 269 tys. zł.
Przestępstwa nie było, ale prokuratura i tak nie ujawni stenogramów rozmów między miejskimi urzędnikami. Chodzi o śledztwo dotyczące rzekomego „ustawiania” konkursu na prezesa Lubelskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej.
Czy prezydent Lublina będzie się tłumaczyć z powołania radnych: Moniki Orzechowskiej (PO) i Małgorzaty Suchanowskiej (PiS) w skład Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych? Wyjaśnień w tej sprawie zażądała od niego Fundacja Wolności.
Dzisiaj Departament Zdrowia i Polityki Społecznej Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie ma skierować do Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej pismo w sprawie ujawnienia kosztu sporządzenia ekspertyzy kolorystycznej nowych budynków placówki przez prof. Stanisława Popka.
SPR Lublin Sportowa Spółka Akcyjna przegrała przed sądem z Fundacją Wolności. Sąd zobowiązał spółkę do udostępnienia informacji, o które prosiła fundacja.
Obcięcia o połowę diet członkom Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych domaga się Fundacja Wolności. W miastach wojewódzkich wyższe diety w przeliczeniu na osobę są tylko w dwóch miastach. Ponad jedna trzecia komisji to miejscy radni, a to już rekord.
Dlaczego miejskie spółki nie chcą nam udzielać informacji? - pyta lubelska Fundacja Wolności i skarży się prezydentowi miasta. - Nie mogę w ten sposób ingerować w działalność spółek - odpowiada prezydent Lublina Krzysztof Żuk.
Jawny Parczew patrzy władzy na ręce. Założyciel tego facebookowego profilu zasypuje Urząd Miasta wnioskami o kolejne skany dokumentów. Chce, by urzędnicy stworzyli centralny rejestr umów. - Mamy do czynienia z nadużyciem przywileju, jakim jest dostęp obywateli do informacji publicznej - uważa burmistrz Paweł Kędracki.
Czy miejscy urzędnicy płacili służbowymi kartami za alkohol w restauracjach? Sugeruje to były radny PO zamierzający starać się o fotel prezydenta miasta. - Nie umiemy wskazać, co było zamawiane - stwierdza na to magistrat.
Ratusz tłumaczy się z opłaconych służbowymi kartami wydatków w restauracjach. Kolacja za 590 zł to "kontynuacja rozmów z przedsiębiorcami, 161 zł wydano przy dyskusji o przyszłości Zakładów Tytoniowych. - Tu nie ma żadnej sensacji - mówi prezydent.
Kto pytał, o co i jaką dostał odpowiedź - taki rejestr od 1 sierpnia uruchomi lubelski Ratusz. Prezydent tłumaczy, że pytań przybywa lawinowo, niektórzy żądają danych z wielu lat, ich zebranie odrywa urzędników od innej pracy, a odpowiedzi odmówić nie można.
Miejska Korporacja Komunikacyjna ujawniła w końcu zarobki swojego kierownictwa. O takie dane poprosiła jeszcze w listopadzie lubelska Fundacja Wolności powołując się na Ustawę o dostępie do informacji publicznej.
Ile zarabiają szefowie Miejskiej Korporacji Komunikacyjnej? Mimo że sąd zobowiązał spółkę do tego, by udzieliła taką informację lubelskiej Fundacji Wolności, fundacja do tej pory nie dostała odpowiedzi. Zniecierpliwiona oczekiwaniem wysłała wczoraj do spółki wezwanie do wykonania wyroku. I zapowiedziała, że jeśli nie dostanie odpowiedzi, to poskarży się sądowi.