Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Okradziony w zeszłym tygodniu Powiatowy Środowiskowy Dom Samopomocy w Górze Puławskiej otrzyma pieniądze na wynagrodzenia dla pracowników. Środki, łącznie 100 tys. zł, przekaże mu powiat puławski. Na czele placówki tymczasowo stanęła Joanna Rodzoch.
Kobieta podawała się za pracownika służby zdrowia lub opieki społecznej. Wchodziła do domów starszych ludzi, a następnie okradała ich z oszczędności. Seniorki z Lublina i Zamościa straciły w ten sposób łącznie ponad 30 tysięcy złotych.
Wczoraj do lubelskich policjantów zgłosiła się 66-letnia mieszkanka Lublina i opowiedziała o oszustwie, które skończyło się dla niej utratą wszystkich pieniędzy.
Środowiskowy Dom Pomocy Społecznej w Górze Puławskiej koło Puław został zaatakowany przez oszustów podających się za pracowników banku. Przestępcy wyczyścili konto placówki. Ta na razie nie ma pieniędzy nawet na wynagrodzenia. Zniknęła m.in. cała dotacja od wojewody lubelskiego.
Policjanci z Chełma zatrzymali 52-letniego mieszkańca powiatu, który brał udział w oszustwach przy inwestycjach w akcje podmorskiego gazociągu. Dwie kobiety straciły łącznie ponad 260 tys. złotych
Małżeństwo wyłudziło ponad 3 mln zł. Para z powiatu ryckiego jest już za kratkami.
72-latka chciała zainwestować w akcje wielkiego koncernu paliwowego, a do 39-latki zgłosił się pracownik banku z informacją, że ktoś chce wziąć kredyt na jej dane. Jak się okazało, w obu przypadkach było to oszustwo. Łącznie obie kobiety straciły ponad 563 tysiące złotych.
Miała być wielka miłość i wspólna przyszłość. Lekarz z Niemiec dużo obiecał i już prawie przyjechał. Tylko poprosił o pomoc w opłaceniu przesyłki...
Jeden z mieszkańców powiatu ryckiego przekonał się o tym, że przy sprzedaży internetowej trzeba być wyjątkowo ostrożnym. Będąc przekonanym, że rozmawia z pracownicą firmy kurierskiej podał kody BLIK. które oszuści wykorzystali do wypłacenia z jego konta 20 tysięcy złotych.
Nie mają ani domów, ani pieniędzy, które zainwestowali. Ludzie z całej Polski uwierzyli firmie budowlanej z Białej Podlaskiej, której właściciel niedawno zmarł. Wdowa została z długami i nie daje poszkodowanym nadziei na odzyskanie wpłaconych zaliczek.
41-latka z gminy Łuków skuszona wizją szybkiego zarobku przekazała swoje oszczędności firmie inwestycyjnej. Kiedy chciała wypłacić „zysk” zorientowała się, że właśnie została oszukana na ponad 20 tysięcy złotych.
Mimo nieobecności dwojga oskarżonych rozpoczął się w poniedziałek przed Sądem Okręgowym w Zamościu proces małżeństwa spod Tomaszowa Lubelskiego. Agnieszka H. i jej mąż Krzysztof mają odpowiadać za serię oszustw. Wyłudzali pieniądze, obiecując pomoc w pozyskaniu unijnych dotacji.
Chciał tylko sprzedać koszulkę w sieci. Tym razem swoje oszczędności stracił mieszkaniec powiatu biłgorajskiego.
Wiesław J. nie miał oporów, by wyłudzać oszczędności od mieszkańców Lubelszczyzny. Tarnowianin dzwonił do ludzi podając się za policjanta. Zdziwił się, gdy do jego domu zapukali prawdziwi mundurowi. Podejrzanemu grozi więzienie.
Marek G., kiedyś czołowy działacz PiS w powiecie łosickim stanie przed sądem. Wraz ze wspólnikami miał oszukać rolników na ponad 7 mln złotych.
16-latek oszukał emerytów na 400 tys. zł. Chłopak będzie odpowiadał przed sądem dla nieletnich.
Przez ponad rok 39-latkowi, żeby nabrać około 100 osób. Oszust zatrzymany właśnie przez krasnostawskich policjantów specjalizował się w internetowych zakupach.
Oferta była atrakcyjna i kusząca. Małżeństwo z okolic Zamościa zdecydowało się wynająć domek na hiszpańskiej wyspie. Zapłacili za to spore pieniądze i je stracili.
Oszust wykorzystał łatwowierność swojej ofiary i ukradł wiele cennych przedmiotów.
40-letnia mieszkanka Lublina, za namową mężczyzny poznanego na portalu randkowym, przekazała na zagraniczne rachunki bankowe ponad milion złotych. Myślała, że inwestuje w złoto.
We wtorek w godzinach wieczornych do 75-letniej mieszkanki powiatu tomaszowskiego zadzwoniła kobieta podająca się za jej siostrzenicę. Rozpaczliwym głosem tłumaczyła, że miała bardzo poważny wypadek drogowy i potrzebuje kilkadziesiąt tysięcy złotych na kaucję, w przeciwnym razie zostanie zatrzymana przez policję.
Najpierw ją zauroczył, a później wykorzystał niewiedzę. W ten sposób kobieta straciła 430 tys. zł.
72-letni mieszkaniec Lublina padł ofiarą oszustów, którzy oferowali zysk na kryptowalutach. Łupem oszustów padło 500 tys. zł
Dokonał rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, oszustw i przestępstw akcyzowych. Za 42-letnim obywatelem Ukrainy wystawiono 4 listy gończe. Lubelscy "łowcy głów" czyli policjanci z wydziału poszukiwań i identyfikacji osób namierzyli go w kocu na terenie powiatu Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim i tam zatrzymali.
Leon B. pomógł firmie żony wygrać przetarg w gminie, którą zarządzał. Nadużył w ten sposób uprawnień i dokonał oszustwa – uznali śledczy z Prokuratury Okręgowej w Zamościu i skierowali do sądu akt oskarżenia przeciwko byłemu wójtowi Sułowa. Oskarżyli też Grażynę B. oraz dwie inne osoby, które małżeństwu pomagały.