Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Zamieszania w Motorze Lublin ciąg dalszy. Jak poinformował Krzysztof Marciniak z Canal Plus niewykluczone, że Goncalo Feio jednak zostanie w ekipie beniaminka Fortuna I Ligi.
Chyba nikt nie będzie zaskoczony tą informacją. Paweł Tomczyk, który ostatnio był prezesem i dyrektorem sportowym Motoru nie wróci już do pracy w klubie. We wtorek złożył wypowiedzenie.
Motor w trzecim meczu ligowym w tym roku odniósł trzecie zwycięstwo. Tym razem żółto-biało-niebiescy pokonali na wyjeździe KKS Kalisz 1:0. Jak trenerzy obu ekip oceniają to spotkanie?
Motor przeżywał w Kaliszu trudne chwile, ale po raz kolejny lublinianie pokazali charakter. Podopieczni Goncalo Feio pokonali wicelidera tabeli na jego boisku 1:0. Dla rywali była to pierwsza domowa porażka w tym sezonie.
Po wydarzeniach, które z piłką nożną nie mają nic wspólnego Motor wraca do walki o punkty. W sobotę drużynę z Lublina czeka arcyważny mecz wyjazdowy z KKS Kalisz, czyli wiceliderem rozgrywek. Spotkanie rozpocznie się o godz. 14.45.
Zgodnie z zapowiedziami, w czwartek Komisja Dyscyplinarna Polskiego Związku Piłki Nożnej rozpoczęła postępowanie przeciwko trenerowi Motoru Goncalo Feio. Na razie nie zapadły jednak żadne decyzje, a szkoleniowiec ma stawić się w PZPN w następny czwartek.
Chyba niewiele osób spodziewało się takiego zakończenia konfliktu w Motorze Lublin. Główny akcjonariusz klubu Zbigniew Jakubas ogłosił na wtorkowej konferencji prasowej, że trener Goncalo Feio nadal będzie prowadził drużynę. Na trzy miesiące zawieszony został za to prezes Paweł Tomczyk. Jego miejsce zajmie Robert Żyśko. Rzeczniczką prasową nie będzie już także Paulina Maciążek.
We wtorek władze Motoru Lublin mają podjąć decyzję w sprawie dalszej pracy w klubie Goncalo Feio. Informacja zostanie ogłoszona na konferencji prasowej.
Ostatnio o Motorze zrobiło się głośno nie z powodu świetnych wyników, a zarzutów Goncalo Feio do MOSiR Bystrzyca, a także prezesa żółto-biało-niebieskich Pawła Tomczyka. Pojawiały się plotki, że trener chce odejść z klubu, bo ma ofertę pracy w sztabie Fernando Santosa w reprezentacji Polski. Opiekun ekipy z Lublina oficjalnie zaprzeczył jednak tym rewelacjom.
W sobotę późnym wieczorem trener Motoru Goncalo Feio narzekał na współpracę z MOSiR Bystrzyca. Przyznał też, że w Lublinie jest wiele osób nieżyczliwych klubowi. Na odpowiedź nie trzeba było czekać długo. Dzień później miejska spółka zarządzająca chociażby Areną Lublin odpowiedziała szkoleniowcowi. – Ze zdumieniem przyjmujemy wypowiedzi trenera Motoru. Zwracamy uwagę, że przekazane przez Pana Feio informacje dot. przedmiotowego sparingu są nieprawdziwe – czytamy w oświadczeniu MOSiR Bystrzyca.
Trener Motoru Lublin Goncalo Feio po sobotnim sparingu ze Stalą Rzeszów nie gryzł się w język. Szkoleniowiec chciał, żeby mecz został rozegrany na głównej płycie Areny Lublin. Z powodu opadów śniegu jego piłkarze musieli jednak zagrać na obiekcie Lubelskiej Akademii Futbolu.
Kolejny tydzień treningów piłkarze Motoru podsumowali dwoma sparingami. Najpierw pokonali KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 5:1, a następnie zremisowali z ekstraklasową Jagiellonią Białystok 1:1. A trzeba dodać, że rywale w następny weekend zaczynają przecież ligę. Jak spotkania ocenia szkoleniowiec żółto-biało-niebieskich?
W sobotę na Arenie Lublin spotkają się drużyny, które po zmianie na ławkach trenerskich wyraźnie odżyły. Siarka Tarnobrzeg nie przegrała od trzech kolejek, a Motor w debiucie Goncalo Feio wygrał w Krakowie z Hutnikiem. Początek spotkania zaplanowano na godz. 17.
Zgodnie z plotkami z ostatnich dni w poniedziałek Motor Lublin ogłosił, że nowym trenerem drużyny został Goncalo Feio. Funkcję dyrektora sportowego, a wkrótce także prezesa będzie za to sprawował Paweł Tomczyk.