Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Plac Litewski był jedną z dzielnic Lublina - mówi Rafał Niedźwiadek, kierownik badań archeologicznych. W czwartek badacze zaprezentowali swe odkrycia. Czego dowiadujemy się z nich o tym miejscu?
Podczas prac związanych z budową drogi ekspresowej nr 12 archeolodzy odkryli fragmenty ceramiki pochodzące z epoki brązu, datowane na 1600 rok przed naszą erą.
Dzięki współpracy archeologów z poszukiwaczami skarbów zbiory muzealne wzbogaciły się ostatnio o 500 metalowych zabytków, m.in. trzy cenne skarby z południowo-wschodniej części naszego regionu. – Wynik wspólnych badań przeszedł moje najśmielsze oczekiwania – przyznaje dr Sylwester Sadowski z Instytutu Archeologii UMCS.
Nawet do wakacji mogą potrwać badania archeologiczne na pl. Litewskim – przyznaje Ratusz. Z ziemi stale wydobywane są szczątki osób pochowanych na istniejącym tu niegdyś cmentarzu. Ich kości mają być przeniesione do zbiorowej mogiły na Majdanku.
Archeolodzy pracujący na pl. Litewskim w Lublinie mają mnóstwo pracy. Nie ma dnia, by nie odkryli kolejnych szczątków ludzi, którzy przez około 150 lat, od lat 40-tych XVII wieku byli chowani na cmentarzu działającym przy ówczesnym kościele ojców Bonifratrów.
Kolejne skrawki przeszłości miasta odkrywają archeolodzy na przebudowywanym pl. Litewskim. Znalazły się tu butelki opróżnione przez hitlerowców, monety bite za Jagiellonów i szczątki ludzi, którzy zmarli najprawdopodobniej w szpitalu działającym tu w XVII wieku.
Fragmenty ceramiki naczyniowej i kafli oraz monety z okresu od XVI do XIX wieku odnaleziono podczas prac archeologicznych w Kraśniku. Obiekty wydobyto z ziemi w miejscu, w którym stał "Dworek modrzewiowy"
Skarby wykonane głównie ze srebra, datowane na IX-XIII wiek odkryli archeolodzy podczas wykopalisk we wsi Czermno. W środę zaprezentowano je na zamkniętym pokazie, wkrótce trafią do Muzeum Regionalnego w Tomaszowie Lubelskim.
Srebrne kolczyki, zawieszki, zausznice, wisiory – to tylko część X-wiecznego skarbu, który trafił w piątek do Regionalnego Muzeum w Tomaszowie Lubelskim. Bezcenne precjoza w glinianym garnku znalazł poszukiwacz militariów.
Gmina Chełm ma już gotową dokumentację i pozwolenie na budowę, dotyczące rewitalizacji wczesnośredniowiecznej wieży. Tylko nie ma pieniędzy.
Złoty pociąg to nie jest na pewno, skarbu też nie należy się spodziewać. To, co odkryli robotnicy umacniający nasyp, którym biegnie ul. Wyszyńskiego zbadać ma archeolog. Już teraz wiadomo za to, że prace przy nasypie prowadzono bez wymaganego nadzoru.
Na Wysokiej Górce w Chełmie trwają największe badania archeologiczno-architektoniczne w kraju. Ich przedmiotem jest ukryte pod ziemią XIII-wieczne zabudowania rezydencji Daniela Romanowicza.
Naukowcy otworzyli tajemniczy sarkofag pod posadzką w Bazylice Narodzenia NMP w Chełmie. Wiele wskazuje na to, że został w nim pochowany jeden z synów XIII-wiecznego księcia Daniela: Roman lub Szwarno Romanowicz
Jak smakuje kawa po saraceńsku, jak rzucać oszczepem albo jak wytwarzać papier czerpany. W Białej Podlaskiej podczas Nocy Muzeów było o „Świcie chrześcijaństwa”.
Rekonstrukcję twarzy człowieka z II tysiąclecia p.n.e. będzie można zobaczyć na wystawie \"Wojownik i Księżniczka” w muzeum w Hrubieszowie. W rekonstrukcji pomogli specjaliści w zakresie medycyny sądowej.
Czytając tekst \"Ludzkie kości na drodze do budowy muzeum” w Dzienniku Wschodnim z 30 marca 2015 roku, mówiący o kłopotach z realizacją nowego upamiętnienia ofiar, które zostały zamordowane na terenie byłego niemieckiego obozu zagłady Żydów w Sobiborze, można odnieść wrażenie, że na przeszkodzie stoją archeolodzy, badający teren obozu.
Proboszcz Parafii pw. Narodzenia NMP w Chełmie planuje w tym roku wymianę posadzki w zabytkowej Bazylice na Górze Chełmskiej. Dla archeologów i historyków będzie to znakomita, a zarazem ostatnia okazja do przeprowadzenia badań najstarszej warstwy tej świątyni.
Nowatorskie w warunkach polskich badania DNA szczątków ludzkich sprzed 3,5 tys. lat. Do tego rekonstrukcja twarzy w oparciu o jedną z czaszek oraz analizy ceramiki i pozostałości narzędzi. Tym zajmą się naukowcy Instytutu Archeologii UMCS w ramach programu badawczego finansowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.