Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Pierwsza była Irena W., skazana za fałszowanie podpisów na liście obecności. Drugi – Tomasz A., ukarany grzywną za oblanie wodą i wyśmiewanie się z mieszkańca nagrywającego obrady. Trzecia to Barbara M., która usłyszała wyrok za pomówienie nauczyciela o molestowanie pasierba. Takie rzeczy tylko w dzielnicy Kośminek. Drugiej takiej w Lublinie ze świecą szukać – zresztą nadaremno.
Do dziś nie wiadomo, dlaczego dwa 8-letnie owczarki zaatakowały kobietę i pogryzły tak dotkliwie, że zmarła.
Pawła B. trzeba wyeliminować ze społeczeństwa – uznał lubelski sąd, skazując go na dożywocie za zabójstwo byłej żony. Z tą opinią nie zgadza się adwokat skazanego, który złożył apelację. Wyrok nie podoba się też prokuraturze
Lewicowy działacz publicznie zarzucił posłowi Janowi Kanthakowi złożenie przed laty propozycji seksualnej. Jest wyrok sądu w tej sprawie.
Śledczy złożyli apelację od kontrowersyjnego wyroku, w którym sąd uznał, że seks z odurzoną i pijaną nastolatką nie był gwałtem. Poza tym dziewczyna wyglądała na starszą.
Bernard Żaroffe, chirurg i obecny wicedyrektor szpitala w Tomaszowie Lubelskim do sali operacyjnej zabierał nastoletniego syna. Obaj stanęli przed sądem.
Były radny powiatowy Zbigniew A., zgodnie z decyzją władz powiatu puławskiego, ma zwrócić diety, które zostały mu wypłacone po prawomocnym wyroku skazującym. Samorządowiec został o to poproszony już pod koniec lutego, ale pieniędzy do dzisiaj nie zwrócił.
Anna T.-B. osierociła czwórkę dzieci. Na ulicy w centrum Lubartowa zamordował ją nożem ojciec dwóch z nich – Paweł B. Sąd nie znalazł żadnych okoliczności łagodzących w zachowaniu mężczyzny i skazał go na dożywocie.
Wyrok wprawdzie już zapadł, ale to nie koniec problemów Beaty Kozidrak po tym, jak wpadła na kierowaniu samochodem po pijanemu. Od wyroku odwołała się prokuratura.
Jest finał głośnej „afery kiełbasianej”. Była wiceburmistrz Dęblina, Grażyna M. oraz jej podwładna, Magdalena T. za publiczne pieniądze przeznaczone dla dzieci ze świetlic środowiskowych, kupowały sobie drogie wędliny, kawę i kosmetyki. Za swoją pazerność teraz będą musiały zapłacić.
Kaliski sąd ogłosił wyrok w procesie cywilnym przeciwko diecezji kaliskiej o zadośćuczynienie za molestowanie przez księdza Arkadiusza H. Kurię pozwał Bartłomiej Pankowiak, jeden z braci molestowanych w przeszłości przez kapłana.
Odpowiadali za gwałt na małoletniej, ale sąd uznał, że gwałtu nie było. Był dobrowolny stosunek seksualny, a oskarżeni mogli nie wiedzieć, że mają do czynienia z tak młodą osobą. Bo miała „rozwinięte cechy płciowe, pomalowane paznokcie, farbowane włosy i makijaż”.
Półtora roku więzienia za cios zadany na weselu. Cios, który mógł skutkować śmiercią ofiary. Według sądu winni są też inni biesiadnicy.
Sąd ogłosił wyrok w sprawie sławnej piosenkarki, która została złapana na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu.
Radny z gminy Wilków stanął przed sądem po tym jak na swojej posesji urządził świniobicie. Przyznał się do winy, wyraził skruchę. Oprócz kar pieniężnych jest kara szczególna: odpis wyroku ma wisieć na tablicy w urzędzie gminy. Tylko, że mieszkańcy radnego nie potępiają.
Ćwierć wieku w więzieniu spędzi 45-letni Ion B. Mołdawianin zadał kilkadziesiąt ran nożem Ukraince, z którą pracował w jednej firmie.
Bił pięściami, kopał i skakał po klatce piersiowej swojego sąsiada. Ofiara przed śmiercią powiedziała śledczym, kim jest jego oprawca. Wątpliwości nie miał też sąd, mimo że Dawid B. podkreślał, że ze sprawą nie ma nic wspólnego.
Były prezes Fundacji „Krok do Marzeń” i jego żona zostali uznani przez sąd za winnych przywłaszczenia pieniędzy, które miały trafić na leczenie ciężko chorych dzieci.
70-latek spod Biłgoraja do dziś nie może pogodzić się z krzywdzącą dla niego decyzją sądu. Ten uznał go winnym za potrącenie pijanego, który wtargnął na drogę poza przejściem dla pieszych. – Padłem ofiarą systemu – mówi skazany.
Na dwa lata więzienia skazany został 28-latek, który uderzył mężczyznę podczas meczu na Arenie Lublin. Dwa dni po zdarzeniu raniony zmarł.
Żaden wyrok nie będzie dla mnie sprawiedliwy – mówi przez łzy matka Michała, który zmarł w wyniku bójki pod barem w Rykach. Oskarżony w tej sprawie został skazany na rok więzienia w zawieszeniu.
Kary 25 lat więzienia wymierzył Sąd Okręgowy w Zamościu dwóm mężczyznom, którzy w czerwcu zeszłego roku tak dotkliwie pobili 75-latka z Biszczy, że starszy pan zmarł.
Groziło mu do 3 lat więzienia, ale tomaszowski sąd był łaskawszy wobec myśliwego z gm. Tarnawatka, który śmiertelnie postrzelił psa. Tłumaczył, że był przekonany, iż mierzy do lisa.
Nie pobicie ze skutkiem śmiertelnym, a zbrodnia zabójstwa – tak Zbigniew Ziobro ocenia działanie mężczyzn skazanych za pobicie kierowcy, który ochlapał przechodniów błotem. Do tragedii doszło niedaleko Krasnegostawu.
Mówił, że jest członkiem międzynarodowej grupy przestępczej, która przemyciła do Polski 88 kg kokainy. Potem okazało się, że wszystko zmyślił. Robert Garbacz za niesłuszne aresztowanie domagał się blisko 15 mln zł. Sąd przyznał mu znacznie mniej.