Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Pisarz u schyłku swego życia, w wieku 95 lat, wraca do swojej pierwszej odbytej w młodości podróży. Cofa się do 1934 r., wraca do Hiszpanii i burzliwego okresu tuż przed wybuchem krwawej wojny domowej.
Trzy dziewczynki i zwykła, codzienna sytuacja. A przy okazji przypowieść, o tym co w życiu ważne.
Do odkrywania przeszłości nie raz wystarczy znak, który obudzi zdziwienie, stawia pytania, motywuje do poszukiwań i zaspokojenia ciekawości. Historia wciąż ma swoje tajemnice i swoich odkrywców. Na szczęście.
O problemach tych ludzi, którzy zostali przesiedleni na tzw. Ziemie Odzyskane właściwie mówi się głośno (i pisze) od niedawna. Pora najwyższa. Bo kto za chwilę będzie pamiętał, jak wyglądała ta wędrówka ludów do kraju obcego, strasznego z którym nie czuli żadnej więzi? Film "Sami swoi nie oddaje nawet w promilu obrazu tamtych czasów. Podaje go zresztą w sosie komediowym, choć świetnym, ale najczęściej dalekim od rzeczywistości.
Zaczęło się od dziewczyny, którą Wojciech Jagielski zagadnął pod ambasadą RPA w Londynie. Pojechał do Anglii do pracy. Bywał też na Trafalgar Square, gdzie częstował punkowców swoimi papierosami marki "Sport przywiezionymi z Polski. Dziewczyna, którą poznał pod ambasadą RPA była zaś córką Davida Kitsona, który siedział w więzieniu razem z Nelsonem Mandelą.
Porywająca opowieść o niezwykłej kobiecie, fascynującej epoce i człowieku legendzie. Kiedy inteligentna i niepokorna Minna nagle traci pracę, ma tylko jedno wyjście: zamieszkać z siostrą i jej mężem Zygmuntem Freudem. Wkrótce odkrywa, że rozmowy z kontrowersyjnym psychoanalitykiem są nie tylko fascynującą intelektualną przygodą, ale też budzą w niej pożądanie i namiętność, jakich dotąd nie zaznała.
W tym kryminale nie chodzi o to, kto zabił. Bardziej gorzka niż śmierć z rąk zabójcy może być bowiem niekończąca się przemoc ze strony najbliższej osoby, a jedyną ucieczką z tej opresji może być tylko śmierć. I o tym jest ta książka; o ofiarach nad którymi przez lata znęcali się ich oprawcy. O bezradności i bezkarności. I o tym, że każdy kat był kiedyś czyjąś ofiarą.