Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Po 10 miesiącach różnych restrykcji, do 68 przygranicznych miejscowości na Lubelszczyźnie wraca normalność. Przestanie tu obowiązywać „zakaz przebywania” wprowadzony w odpowiedzi na falę migracji przez polsko – białoruską granicę.
Świetna wiadomość dla sympatyków urokliwego miejsca. Po dwóch latach przerwy do Holi wraca doroczny jarmark. W święto patrona prawosławnej cerkwi stojącej nieopodal, znów przyjadą wystawcy i turyści
Rozpoczęły się prace przy rozbiórce pomnika „walk i męczeństwa wojsk polskich i sowieckich” przy ul. Czworobok. Za likwidacją monumentu w przeprowadzonej przez Urząd Miasta ankiecie opowiedzieli się mieszkańcy.
To najrzadszy gatunek sowy w Polsce, a do tego jeden z największych na świecie. Jest szczególnie związany z Lubelszczyzną i gniazduje w lasach w okolicach Włodawy. Puszczyk mszarny podlega ścisłej ochronie, dlatego spotkanie go graniczy z cudem. Ale dzięki przyrodnikom i zamontowanej przez nich kamerze możemy podglądać jego codzienne życie w naturalnym środowisku.
Główne zadanie samca to zdobywanie jedzenia dla dwóch młodych, a samica pilnuje porządku w gnieździe. Puszczyk mszarny to niezwykle rzadka sowa, której domem jest Lubelszczyzna. Teraz, dzięki kamerze internetowej, możemy podglądać te ptaki w ich naturalnym środowisku w Sobiborskim Parku Krajobrazowym.
Dobiegają końca prace przy rewitalizacji włodawskiego rynku. W tym tygodniu wykonano próby oświetlenia elewacji Czworoboku i okolicznej zieleni. Oficjalne otwarcie zaplanowano na lipiec, a władze miasta liczą, że weźmie w nich udział prezydent Andrzej Duda.
Mieszkańcy nie chcą pomnika „walk i męczeństwa żołnierzy polskich i sowieckich” w centrum miasta. Tak wynika z przeprowadzonej przez magistrat ankiety. Decyzja w sprawie przyszłości monumentu ma zapaść w najbliższych dniach
W maju w ramach trasy Sceny Reduta Teatr Osterwy odwiedzi trzy kolejne miejsca w województwie: Hrubieszów, Chełm i Włodawę.
Mieszkańcy Włodawy zdecydują o losach wywołującego kontrowersje pomnika na Czworoboku. Do 16 maja mogą wyrazić swoje zdanie w specjalnej ankiecie.
Początek sezonu nad Jeziorem Białym rozpoczął się jak zwykle obiecująco: na ulicach, w barach i na dyskotekach tłumy ludzi. Jest ciepło i słonecznie. Ale w tym wszystkim coś nie zagrało: bo o ile prywatni przedsiębiorcy stanęli na wysokości zadania, by godnie przyjąć turystów, o tyle lokalne władze już nie.
Z powodu pandemii obchody majowego święta miały ostatnio tylko symboliczny charakter. Teraz ma to się zmienić.
Wyczekiwana od ponad dziesięciu lat inwestycja miała być gotowa jeszcze w tym roku. Budowa skateparku znów się jednak komplikuje. Jedyna firma zainteresowana realizacją tego zadania oczekuje ponad dwa razy więcej pieniędzy, niż na ten cel planowało wydać miasto.
Kierowca i pasażer zostali zabrani do szpitala. Samochód dachował
Policjanci z Włodawy rzucili się w pościg za kierowcą nissana. Mężczyzna będzie odpowiadał nie tylko za ucieczkę.
Przesyłka miała trafić w ręce jednego z osadzonych we Włodawie.
Upadali strażnicy więzienni i graniczni, bibliotekarka, policjanci. Przy wieszaniu żyrandola, przy schodzeniu do piwnicy, omijaniu rowerem kota. Nadwyrężali stawy, szyje, barki, kolana. A dwaj lekarze potem poświadczali urazy w dokumentacji medycznej. Dzięki temu „poszkodowani” dostawali nawet po kilkadziesiąt tysięcy złotych odszkodowania.
Oficer dyżurny zwrócił uwagę policjantowi z drogówki, że niechlujnie nosi broń. Ten sięgnął po pistolet i strzelił.
Miasto ogłosiło przetarg na budowę skateparku. Według obecnych planów realizacja wyczekiwanej od ponad dziesięciu lat inwestycji może zakończyć się jeszcze w tym roku.
Lubelskie samorządy wspierają miasta w ogarniętej wojną Ukrainie. Kilka transportów z pomocą dotarło za wschodnią granicę z Włodawy. Z darami do zaprzyjaźnionego Lubomla pojechał osobiście burmistrz nadbużańskiego miasta
Policjant z Włodawy razem ze strażakami gasił płonącą łąkę i przyczepę kempingową. Trawa zaczęła płonąć, ponieważ mieszkaniec chciał spalić gałęzie.
– To miasto umiera – nie mają wątpliwości właściciele sklepów i lokali usługowych. Najpierw we Włodawie ogłoszono stan wyjątkowy, potem czasowy zakaz przebywania, więc od miesięcy tutejsi przedsiębiorcy liczą straty. Burmistrz w liście do premiera wylicza, ilu z nich już zamknęło działalność. I błaga rząd o pomoc.
Informacje o śmierci mężczyzny policjanci otrzymali w piątek rano. Wcześniej lekarze alarmowali, że mógł być ofiarą pobicia.
Powstaje kontenerowe miasteczko dla żołnierzy wspierających funkcjonariuszy Straży Granicznej w ochronie granicy. Ma w nim zamieszkać około 500 osób.
„Suchy opał z trasy 816 trafia prosto nad Bug!” – chwali się w internecie firma z Horodyszcza i zamieszcza zdjęcia i filmy z usuwania największych drzew na trasie z Włodawy do Kodnia. Tu wyciętych zostaje 20, ale dalej w rejonie Zarządu Dróg Wojewódzkich Biała Podlaska na piły czeka kolejnych 166. Drewno zabiera stacjonująca przy granicy jednostka wojskowa.
Gdy drogowcy oznaczyli farbą stare drzewa w zabytkowej alei natychmiast zareagowali okoliczni mieszkańcy. W internecie pojawił się apel o powstrzymanie wycinki a w urzędach rozdzwoniły się telefony.