Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Wśród „anielskich” osobowości i organizacji znalazło się centrum Baobab, ale też Włodzimierz Staniewski – oskarżany o mobbing. Decyzja kapituły nie spodobała się Stowarzyszeniu Homo Faber
Lublin włącza się w międzynarodową akcję „Miasta na niebiesko”. Ma to zwrócić uwagę społeczeństwa na rzadką i ciężko wykrywalną chorobę.
Stowarzyszenie Homo Faber zaprasza w najbliższą sobotę do Baobabu przy Krakowskim Przedmieścia 39b. W Święto Niepodległości o godz. 12 odbędzie się kolejne spotkanie z cyklu "Przy stole".
Baobab zaprasza na wieczór z kulturą. Każdy twórca - amator będzie mógł pochwalić się swoim dziełem.
Już w środę, przestrzeń Baobab zaprasza na warsztaty tworzenia własnej, świetlnej ozdoby. To okazja, aby podszkolić swoje umiejętności techniczne, a także stworzyć wyjątkową dekorację.
Od wczoraj w baobabie, integracyjnym miejscu jakie powstało w dawnym banku przy Krakowskim Przedmieściu 39, działa sala komputerowa. To kolejna przestrzeń, z której mogą korzystać potrzebujący.
Kolor zmieni także podświetlenie kasztanowców i fontanny. Tylko na ten jeden wieczór.
Baobab (Krakowskie Przedmieście 39B) zaprasza na spotkanie podróżnicze z Oswaldem Rodrigo Pereirą, które odbędzie się 16 lutego o godz. 18.
Młodsi i przyjezdni mogą nie wiedzieć o istnieniu tego budynku. No, bo kto się interesuje schowanym w podwórku opustoszałym, przedwojennym bankiem. Ale wielkie drewniane drzwi otwierają się coraz częściej. Przy Krakowskim Przedmieściu 39 powstaje Baobab. Określenia: miejsce, spotkanie, sąsiedztwo – charakteryzują go najlepiej.
Pięć lat nie wystarczyło do spełnienia zapowiedzi, że pień Baobabu, czyli topoli z pl. Litewskiego, zostanie przekształcony w rzeźbę. Jej projekt kosztował 50 tys. zł. Brakuje pieniędzy na wykonanie.
Równo pięć lat temu zniknęła z placu topola czarna. Baobab – miejsce randek i innych spotkań – został usunięty po 120 latach trwania.
Wspomnienia o najsłynniejszym lubelskim drzewie, wyciętym w maju zeszłego roku z pl. Litewskiego, jeszcze do końca sierpnia będzie zbierać Galeria Labirynt.
Podpalony został pień Baobabu, słynnej topoli z pl. Litewskiego, którą po wycięciu zachowano jako tworzywo dla rzeźbiarza. Pień leży na zielonym placu przed Galerią Labirynt. Pożar nie przekreśla planów powstania rzeźby, ale wciąż nie wiadomo, kiedy będzie ona gotowa.
Co Gdzie Kiedy. O godz. 17.00 na Sali Czarnej w Bramie Grodzkiej będzie można posłuchać prezentacji Euzebiusza Maja. Historyk sztuki i specjalista zabytkowego krajobrazu przedstawi opowieść „Drzewo Pamięci z zabytkowego placu Litewskiego w Lublinie. Bez ostatniego pożegnania. Osobliwa historia Topoli Czarnej, zwanej Baobabem”.
Nowe drzewo rośnie od poniedziałku w miejscu wyciętego wiosną Baobabu. Jest niepozorne, ale – jak twierdzą ogrodnicy – powinno szybko rosnąć. Obok zakopano kapsułę czasu, w której na co najmniej 100 lat zamknięte zostały informacje o dzisiejszym Lublinie
Na plac Litewski dotarło już nowe drzewko, które zostanie posadzone w miejscu wyciętego wiosną Baobabu. Zostało już ustawione pionowo, teraz ma być ustabilizowane, a o godz. 13 jego sadzenie zostanie uroczyście dokończone.
Władze miasta chciały posadzić dąb, ale wojewódzki konserwator zabytków postanowił, że starą topolę może zastąpić wyłącznie drzewo tego samego gatunku
Zaczęły się przygotowania gruntu pod drzewo, które będzie następcą Baobabu, słynnej topoli czarnej usuniętej z pl. Litewskiego ze względu na fatalną kondycję, zagrażającą bezpieczeństwu przychodniów.
Za miesiąc posadzone ma być nowe drzewo w miejscu Baobabu, czyli słynnej topoli czarnej wyciętej wiosną ze względów bezpieczeństwa. Baobab zastąpić ma inna topola. Próby uzyskania sadzonki z wyciętego drzewa skończą się raczej niepowodzeniem.
Jesienią gotowa ma być rzeźba, którą z drewna wyciętego Baobabu wykona artysta Mirosław Bałka. Praca powstanie na trawiastym placu przed Galerią Labirynt u zbiegu ul. Popiełuszki i al. Smorawińskiego. Pocięty pień już tam leży.
Pobrane z wyciętego Baobabu zaszczepki nie chcą się ukorzeniać. Botanicy wciąż mają nadzieję, że ze 100 sadzonek przyjmie się choć jedna. Tymczasem następca Baobabu będzie sadzony jesienią, a Lublin dostanie jeszcze jeden symbol: dąb 700-lecia.
Sto zaszczepek pobrali botanicy ze słynnej topoli czarnej usuniętej wczoraj z pl. Litewskiego w Lublinie. Wycinka trwała 2,5 godziny i była obserwowana przez wielu mieszkańców, którzy przyszli specjalnie po to, by pożegnać drzewo darzone wyjątkową sympatią
Nieco ponad 2,5 godziny trwała operacja usunięcia z pl. Litewskiego przeszło 120-letniej topoli czarnej zwanej zwyczajowo Baobabem
Przetrwał dwa zabory i dwie wojny światowe, był na pl. Hitlera i na pl. Stalina, oglądał dorożki, czołgi i trolejbusy, był świadkiem okrucieństw i niezliczonych pocałunków mieszkańców umawiających się pod nim na randki. Baobab, będący jednym z symboli miasta, ma zniknąć dziś z pl. Litewskiego
Tuż po godz. 6 rano rozpoczęła się wycinka Baobabu, czyli topoli czarnej rosnącej na pl. Litewskim. To smutny moment dla wielu mieszkańców miasta, bo drzewo było jednym z jego symboli. Z usuwanej topoli pobrane będą zaszczepki, a z pnia powstanie rzeźba