Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Oba zespoły zapewniły sobie miejsca w turnieju finałowym, który odbędzie się dziewiątego października w Zamościu.
Przed nami druga kolejka w IV lidze. W sobotę ciekawie zapowiada się mecz w Opolu Lubelskim. Tamtejszy Opolanin w starciu beniaminków zmierzy się z Bizonem Jeleniec (godz. 13).
Tak udanego rozpoczęcia sezonu w Tomaszowie Lubelskim chyba nie spodziewali się nawet najwięksi optymiści. Niebiesko-biali do przerwy wygrywali z Kłosem Chełm aż 5:0, a ostatecznie zaaplikowali rywalom... osiem goli.
Kłos Chełm dzielnie stawiał czoła wyżej notowanej Chełmiance, ale ostatecznie przegrał z trzecioligowcem 0:2. W drugim półfinale Pucharu Polski w okręgu chełmskim Start Krasnystaw pokonał u siebie Spartę Rejowiec Fabryczny 3:0.
Dzisiaj o godz. 17.30 zostaną rozegrane mecze półfinałowe Pucharu Polski w okręgu chełmskim. Kłos podejmuje Chełmiankę, a Start Krasnystaw zmierzy się ze Spartą Rejowiec Fabryczny.
Dobry prognostyk przed nowym sezonem dla Kłosa. Drużyna Roberta Tarnowskiego w sobotnim sparingu pokonała wicemistrza poprzednich rozgrywek – Włodawiankę aż 3:0. Już w środę czwartoligowiec zagra pierwszy od dawna mecz o coś – w ramach zaległego spotkania Pucharu Polski zmierzy się z Chełmianką.
Duża przewaga, sporo sytuacji, a tymczasem po 45 minutach wynik 0:2. Kłos Chełm prowadził grę w starciu z Omegą Stary Zamość, ale do przerwy tracił do rywali dwie bramki. Po zmianie stron czwartoligowiec zaliczył kontaktowe trafienie, ale to wszystko, na co było stać drużynę Roberta Tarnowskiego.
Poznaliśmy terminarz IV ligi na sezon 2020/2021. Rozgrywki wystartują już 1 sierpnia. Przypomnijmy, że nietypowo zmagania będą się toczyć w dwóch grupach po 12 zespołów.
Drużyna Damiana Panka nie miała w sobotę żadnych problemów z dopisaniem do swojego konta kolejnych, trzech punktów. Huragan Międzyrzec Podlaski rozbił Kłosa Chełm 5:1
Lewart na jeden dzień stracił fotel lidera, ale w niedzielę odzyskał pierwsze miejsce w tabeli. Piłkarze Tomasza Bednaruka pokonali na wyjeździe Kłosa Chełm 1:0
Gdzie jeszcze nie powinno zabraknąć emocji przy okazji pierwszej kolejki IV ligi? Ciekawie powinno być w Tomaszowie Lubelskim. Niebiesko-biali zakończyli poprzednie rozgrywki na piątym miejscu w tabeli. Podopieczni Pawła Babiarza zmierzą się z Kłosem Chełm, który na wiosnę poprzednich rozgrywek był drugim, najlepszym zespołem jedynie po Hetmanie Zamość.
Drugi mecz z rzędu Kłos Chełm zagrał bez nominalnego bramkarza. Mimo to wygrał z Górnikiem II Łęczna aż 4:0. Przy okazji obie drużyny zrobiły przegląd kadr, zwłaszcza pod kątem młodzieży
Kłos Chełm wygrał w Żmudzi z tamtejszą Victorią 4:2. Co ciekawe, w ekipie przyjezdnych cały mecz w bramce rozegrał zawodnik z pola Alan Chmiel
Tomasovia zanotowała drugi, bezbramkowy remis z rzędu. Tym razem w wyjazdowym meczu z Kłosem Chełm. Zawody były wyrównane, ale to niebiesko-biali mieli znacznie więcej dogodnych sytuacji.
Orlęta Łuków długo prowadziły z Kłosem Chełm, ale gospodarze nie do końca zasłużyli na trzy punkty. Rywale zmarnowali rzut karny i dwa razy obijali poprzeczkę bramki beniaminka. W końcówce drużyna Roberta Tarnowskiego dopięła jednak swego i uratowała jedno "oczko".
Kłos Chełm znowu złapał formę. Piłkarze Roberta Tarnowskiego nie pozwolili na wiele Lubliniance i pokonali wyżej notowanego rywala 2:0
Drugi raz w ciągu czterech dni piłkarze z Werbkowic stracili punkty w doliczonym czasie gry. W środę przegrali z Hetmanem Zamość 1:2 po golu w ostatnich sekundach. W sobotę Kłos Chełm w 92 minucie zdobył bramkę na wagę remisu (2:2)
Na boisku w Rożdżałowie w niedzielę spotkały się dwie drużyny, które na wiosnę szły, jak burza. Zarówno Kłos, jak i Hetman wygrały w tym roku wszystkie pięć spotkań. Lider nie miał jednak litości dla rywala i rozbił gospodarzy aż 6:1
Kto by się tego spodziewał. Drużyna Roberta Tarnowskiego w rundzie jesiennej miała duże problemy ze zdobywaniem punktów. A na wiosnę w pięciu kolejkach Kłos nie stracił nawet „oczka”. W sobotę zaliczył piąte zwycięstwo z rzędu pokonując w Kocku tamtejsze Polesie 2:0
Kłos Chełm nadal z kompletem punktów. Drużyna Roberta Tarnowskiego tym razem miała mocno pod górkę, bo pod koniec pierwszej połowy najpierw straciła zawodnika, a później gola. Mimo wszystko po przerwie gospodarze odwrócili losy spotkania i pokonali Włodawiankę 2:1
Tylko 14 punktów w całej rundzie jesiennej i aż sześć w dwóch meczach na wiosnę. Kłos Chełm w sobotę pokonał Start Krasnystaw 2:0 i błyskawicznie oddalił się od strefy spadkowej
Lublinianka na finiszu zimowych przygotowań ograła ligowego rywala – Kłosa Chełm 2:1. Ze względu na liczne kontuzje w tym tygodniu klub z Wieniawy planuje jeszcze jeden transfer
Piłkarze Roberta Tarnowskiego w zimowych sparingach do tej pory osiągali bardzo dobre wyniki. Z grą było różnie, ale udało się wygrać cztery razy z rzędu, a do tego do zera. W sobotę Kłos nie tylko poniósł pierwszą porażkę, ale stracił aż cztery bramki. Lepsza okazała się występująca w zamojskiej klasie okręgowej Unia Hrubieszów
Z przebiegu meczu remis pewnie jest sprawiedliwy. Kłos jeszcze w 82 minucie prowadził jednak z Victorią 3:1. Końcówka należała zdecydowanie do gości, którzy mogli nawet wygrać, ale ostatecznie zadowolili się remisem 3:3
W meczu Tomasovii z Kłosem Chełm zawody długo układały się na remis. Dopiero w samej końcówce niebiesko-biali przechylili szalę na swoją korzyść i wygrali 3:0