Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Koń w tarapatach. Wpadł do Tyśmienicy. Na szczęście, na pomoc ruszyli strażacy.
Dwie godziny trwała niedzielna akcja wydobywania konia ze studzienki. Uczestniczyło w niej kilkunastu strażaków. Aby wyciągnąć zwierzę z pułapki, trzeba je było uśpić.
Samochód na parkingu to widok dość typowy. Ale koń? Zdecydowanie mniej. Pewien rumak w powiecie tomaszowskim dwa dni z rzędu organizował sobie takie wycieczki pod wiejski sklep. Policja zajmie się właścicielem.
Tara, Elvis i Donatello. To gwiazdy święta w Sitnie. Konie prezentują się w Lubelskiem Ośrodku Doradztwa Rolniczego.
W Muzeum Wsi Lubelskiej urodził się nowy konik. Ruszyło przyjmowanie zgłoszeń na imię dla niego.
Do zdarzenia doszło w niedzielę po południu na terenie gminy Wilków.
Miało być gracko i zawadiacko, konie były wypieszczone a szamerunki doczyszczone. Kawalkada jeźdźców główną ulicą Chełma ruszyła żywo przypominając licem i mundurem przedwojenne czasy. I tylko tory stały się przeszkodą dla jednego z rumaków, który tak się zaparł, że biedny ułan za wodze szarpawszy z miejsca go nie ruszył. I żarty się skończyły, bo rumak w asfalt się wrył, a tu rogatki zaczęto zamykać, bo przecież w Chełmie pociągi przez centrum jeżdżą. Mało brakowało, a na defiladę ułan by nie zdążył.
Wczoraj minęli Stalową Wolę i kierują się w stronę Guciowa. Jeśli gdzieś na horyzoncie zobaczycie umundurowanego jeźdźca i jego klacz to nie myślcie, że to złudzenie optyczne albo plan filmowy. Pan Dariusz z Opola jedzie do Wolicy Śniatyckiej by wziąć udział w rekonstrukcji Bitwy pod Komarowem. W tym roku jest 100 rocznica tego wydarzenia.
W czwartek wieczorem po Wandzinie (pow. lubartowski) biegała spłoszona klacz. Sprawą zajęli się lubartowscy policjanci, bo zwierzę miało założone siodło co mogło sugerować, że miało jeźdźca
Na ulicach Lubartowa pojawił się niecodzienny gość - koń postanowił wybrać się na spacer. Uciekł swojemu właścicielowi i - chociaż na chwilę - zakosztował swobody.
19-latka jadąca wierzchem na koniu doprowadziła do kolizji drogowej. Zwierzę spłoszyło się i wtargnęło pod jadącego opla.
Koń stoi na torach na przejeździe kolejowym i utrudnia ruch. Takie zgłoszenie dostał w nocy dyżurny chełmskiej komendy.
Do wypadku doszło na terenie Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Kęble (gm. Wąwolnica). Podczas karmienia, koń chwycił zębami za dłoń kobiety, odgryzając jej mały palec. Poszkodowaną do szpitala zabrał śmigłowiec.
Środkiem ulicy galopował koń, a za nim jechał na rowerze jego właściciel. Mężczyzna poruszał się zygzakiem. Był tak pijany, że zatrzymując się przed policjantami spadł z siodełka.
W czwartek w stadninie koni w Janowie Podlaskim padła klacz Preria. Należała do Shirley Watts, żony perkusisty The Rolling Stones. Preria miała nagle zachorować na skręt jelit. Podobnie jak klacz Pianissima, która zmarła w październiku ubiegłego roku.
W sobotę w południe dyżurny komendy policji dostał informację o koniu biegnącym środkiem drogi krajowej nr 19.
Obcięty łeb, dwie nogi, kawałki skóry i jelita. Pocięte zwłoki konia odnaleźli przy wjeździe do lasu w okolicach Chodla nasi Czytelnicy. Kto i dlaczego to zrobił? - to sprawdza od wczoraj policja