Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
W szpitalu w Kraśniku dzisiaj okazało się, że pielęgniarki masowo się pochorowały. Duża część obsady pielęgniarskiej znalazła się nagle na zwolnieniach lekarskich.
Szpital w Kraśniku zaciska pasa. Wprowadza nie tylko zmiany w grafikach pielęgniarek i położnych. Oszczędza też na materiałach m.in. papierniczych i środkach czystości – o czym poinformował wczoraj radnych powiatowych dyrektor kraśnickiego SP ZOZ.
W październiku pracownicy szpitala w Kraśniku nie dostaną całości swoich wynagrodzeń. O tym, że na konta wpłyną niższe przelewy, swoich podwładnych dyrektor SP ZOZ uprzedził e-mailem.
Żaden oddział nie jest zamknięty ani zamykany nie będzie – uspokaja Michał Jedliński, dyrektor SP ZOZ w Kraśniku, który potwierdza, że po okresie wakacyjnym w kraśnickim szpitalu jest leczona pacjentka z infekcją COVID-19.
W ciągu zaledwie kilku dni niemal dwukrotnie wzrosło zapotrzebowanie na tlen medyczny w szpitalu w Kraśniku. Od 10 dni lecznica korzysta nie tylko z butli z tlenem, ale też 6-tonowego zbiornika ze sprężonym gazem. Był jednak moment, że tlen się kończył i trzeba było przewieźć do innych szpitali w regionie 13 pacjentów.
Przeniesienie i rozbudowa oddziału ginekologiczno-położniczo-neonatologiczny, ale też m.in. uruchomienie poradni leczenia bólu. W środę Rada Powiatu w Kraśniku zatwierdziła niemal jednogłośnie program naprawczy SP ZOZ. – Nie łudzimy się, że momentalnie uzdrowimy kraśnicki szpital – przestrzegał Roman Bijak, członek zarządu powiatu. – To jest program na lata.
Kończy się zapas tlenu w szpitalu w Kraśniku. Część pacjentów m.in. z COVID-19, którzy wymagają tlenoterapii została już przewieziona do szpitali w Lublinie i Łęcznej.
Oddział ginekologiczno-położniczy w szpitalu w Kraśniku zostanie zamknięty? Taki scenariusz zakłada jeden z trzech wariantów, które znalazły się w projekcie planu naprawczego zadłużonej placówki. Obszerny dokument trafił już do władz powiatu. – Temat związany ze szpitalem stanie na zarządzie po nowym roku – zapowiada Andrzej Rolla, starosta kraśnicki.
Michał Jedliński został nowym dyrektorem szpitala powiatowego w Kraśniku. W ogłoszonym przez Starostwo Powiatowe konkursie miał dwóch konkurentów. – To menadżer w zakresie ochrony zdrowia, ekonomista a także strateg – podkreśla Andrzej Rolla, starosta kraśnicki. – Pan Michał Jedliński zwyciężył stosunkiem głosów 6 do 1.
W chełmskim szpitalu liczbę łóżek trzeba było zredukować z 761 do 721. To efekt nowego rozporządzenia ministra zdrowia, które zakłada, że na jedno łóżko na zwykłym oddziale musi przypadać 0,6 etatu pielęgniarki i 0,7 etatu na jedno łóżko chirurgiczne.
Zarząd województwa lubelskiego podjął uchwałę w sprawie powołania Michała Jedlińskiego na stanowisko dyrektora Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Chełmie. Oficjalnie swoje obowiązki będzie pełnił od 1 lipca.
W chełmskim szpitalu od czwartku Jacka Buczka zastępuje Michał Jedliński. Jego zastępcami do spraw medycznych i administracyjnych nadal są odpowiednio Arnold Król i Mariusz Kowalczuk
Jerzy Kuliński nie jest już dyrektorem Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Jego obowiązki przejął Michał Jedliński, wicedyrektor Departamentu Zdrowia w Urzędzie Marszałkowskim.
W środę, dzień po Marszu Godności ratownik bialskiego pogotowia dostał wypowiedzenie z pracy. A w czwartek nowy dyrektor placówki je wycofał
Nowy dyrektor w bialskiej stacji pogotowia. Michał Jedliński ma uspokoić konfliktową sytuację. Na razie marszałek województwa lubelskiego oddelegował go na zastępstwo. A dotychczasowego szefa Romana Filipa wysłał na kilkumiesięczny urlop.