Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Posłowie Sławomir Ćwik z Polska 2050 Szymona Hołowni oraz Wiesław Różyński z Polskiego Stronnictwa Ludowego otwierają lubelską listę koalicyjnej Trzeciej Drogi. W gronie 10 kandydatów znaleźli się także były marszałek województwa lubelskiego Sławomir Sosnowski oraz Henryk Smolarz, były poseł, a obecnie szef Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.
O tym, że Agata Fisz będzie liderem listy Lewicy do Parlamentu Europejskiego w województwie lubelskim, informowaliśmy już w ubiegłym tygodniu. Znamy też nazwiska wszystkich kandydatów, którzy walczyć będą nie tyle o wyjazd do Brukseli, bo na Lubelszczyźnie to ugrupowanie nie ma szans na mandat, ale o to by zdobyć jak najwięcej głosów i pomóc przekroczyć w kraju próg wyborczy.
Znamy nazwiska kandydatów, którzy w województwie lubelskim z ramienia Konfederacji wystartują w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Liderem listy - o czym było wiadomo od dawna – jest prof. Mirosław Piotrowski, który w Europarlamencie spędził aż trzy kadencje (2004–2019). Wśród kandydatów są m.in. przedstawiciele protestujących rolników i przewoźników.
Znamy kandydatów Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Parlamentu Europejskiego w okręgu nr 8, obejmującym województwo lubelskie. Listę otworzy Mariusz Kamiński, były poseł i szef CBA skazany prawomocnym wyrokiem w tzw. aferze gruntowej i ułaskawiony przez prezydenta Andrzeja Dudę. Drugie miejsce, dające ogromne szanse na znalezienie się w Brukseli otrzymał obecny europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski. Kolejne cztery lokaty przypadły lubelskim parlamentarzystom PiS. Czy jest wśród nich Przemysław Czarnek, były minister i szef partyjnych struktur w województwie?
Koalicja Obywatelska w poniedziałek przed południem złożyła wniosek o rejestrację listy kandydatów z województwa lubelskiego w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Do żadnych zmian na liście w ostatniej chwili nie doszło. Tak, jak informowaliśmy już przed tygodniem „jedynką” w Lubelskiem jest posłanka Marta Wcisło, a kolejne cztery miejsca zajęli parlamentarzyści PO: Krzysztof Grabczuk, Małgorzata Gromadzka, Michał Krawczyk i Krzysztof Bojarski.
Agata Fisz otworzy lubelską listę Lewicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Znamy także nazwiska liderów dwóch innych ugrupowań w regionie, które wystawią swoich kandydatów. "Jedynką" Koalicji Obywatelskiej będzie posłanka Marta Wcisło, a Konfederacji były europoseł Mirosław Piotrowski.
9 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Do poniedziałku (22 kwietnia) partie mają czas na poinformowanie Państwowej Komisji Wyborczej o utworzeniu komitetu wyborczego. Do 2 maja powinny z kolei zgłosić listy kandydatów na posłów do Europarlamentu. Platforma Obywatelska w województwie lubelskim kandydatów na listę już ma. Zarekomendowała ich Zarządowi Krajowemu PO. Ten decyzję o ostatecznym jej kształcie podejmie w przyszłym tygodniu.
Mariusz Kamiński, były szef MSWiA w rządzie PiS może wystartować do europarlamentu z lubelskiej listy. Jego nazwisko rekomendował poseł Przemysław Czarnek.
Prawo i Sprawiedliwość podsumowało jakże udane dla siebie wybory samorządowe w Lubelskiem. PiS z poparciem ponad 47 proc. zdobyło w Sejmiku Województwa aż 21 mandatów z 33. – Po prostu jesteśmy wiarygodni – mówi o zwycięstwie poseł Przemysław Czarnek. Lider lubelskich struktur partii Jarosława Kaczyńskiego zapowiedział, że do kolejnych wyborów do Parlamentu Europejskiego ugrupowanie, podobnie jak do Sejmiku wystawi na Lubelszczyźnie najsilniejszą listę w historii. Zdradził też czy w gronie 10 nazwisk, które znajdą się na liście będzie także i jego.
Prokuratura Krajowa nie skierowała wniosku o uchylenie immunitetu europarlamentarzyście Włodzimierzowi Karpińskiemu. Pochodzący z Puław polityk Platformy Obywatelskiej podejrzany jest o korupcję w stołecznej aferze śmieciowej
Profesor Mirosław Piotrowski z Lublina wystartuje w najbliższych wyborach do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się 9 czerwca. – Rada Liderów Konfederacji, z którą współpracuje od ponad roku, zatwierdziła już w ubiegłym roku moją kandydaturę – mówi w rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim” polityk, który w europarlamencie spędził już 15 lat.
Uczniowie z lubelskich szkół ponadpodstawowych zamienili się w europosłów. W środę w Ratuszu wzięli udział w symulacji obrad Parlamentu Europejskiego.
Podczas poniedziałkowej sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego jego przewodnicząca przywitała dwóch nowych europosłów, w tym podejrzanego o korupcję Włodzimierza Karpińskiego. Niewykluczone, że pojawi się wniosek o uchylenie jego immunitetu.
Prokuratura Krajowa zdecydowała dzisiaj o uchyleniu aresztu tymczasowego dla Włodzimierza Karpińskiego. Pochodzący z Puław polityk podejrzany o przyjmowanie łapówek został właśnie posłem Parlamentu Europejskiego i zyskał immunitet. Jeszcze dzisiaj wyjdzie na wolność.
Wniosek o zwolnienie z aresztu byłego ministra skarbu i sekretarza Warszawy, Włodzimierza Karpińskiego jeszcze przed objęciem przez niego mandatu europosła został odrzucony. Polityk czeka więc na oficjalne potwierdzenie jego przyznania. Ale czy to wystarczy?
Były minister skarbu w rządzie PO-PSL i były poseł ziemi puławskiej, Włodzimierz Karpiński, najpewniej jeszcze w tym miesiącu opuści areszt. Polityk podejrzany o przyjmowanie łapówek wydał oświadczenie woli objęcia mandatu posła do Parlamentu Europejskiego. Zyska immunitet.
Istnieje szansa na to, że były poseł z Puław Włodzimierz Karpiński prosto z aresztu trafi do... Parlamentu Europejskiego. To jemu może przypaść w udziale mandat zwolniony przez Krzysztofa Hetmana, który wkrótce zostanie posłem na Sejm.
Wydawałoby się, że w trzecim dziesięcioleciu XXI w., przy powszechnej akceptacji demokracji, jako najbardziej optymalnej dla każdego społeczeństwa formy rządów, zagrożenie wolności mediów jest niemożliwe.
Internet jest obecnie najpopularniejszym źródłem wiedzy, narzędziem pracy i miejscem rozrywki. Jako miejsce spotkań milionów ludzi stał się również, niestety, przestrzenią agresji, skierowanej przeciwko praktycznie każdemu użytkownikowi.
Europoseł Krzysztof Hetman z Polskiego Stronnictwa Ludowego postanowił odpowiedzieć na zaczepki posła Jana Kanthaka z Suwerennej Polski, który w ubiegłym tygodniu wraz z partyjnym kolegą Januszem Kowalskim podczas konferencji w Lublinie zaatakowali PSL i prezesa Władysława Kosiniaka-Kamysza. Hetman w odpowiedzi nazwał Kanthaka nieukiem i wypomniał mu, że nie został asystentem na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego z uwagi na niskie kompetencje. Przypomniał także, że mimo wcześniejszych deklaracji „spadochroniarz z Gdańska” głosował w Sejmie wielokrotnie za podwyższaniem podatków.
Jednym z najważniejszych tematów, który znajduje się w programie posiedzenia plenarnego Parlamentu Europejskiego w przyszłym tygodniu, będzie głosowanie nad nową wersją Rozporządzenia w Sprawie Materiałów Budowlanych.
W XX w. cały świat oszalał na punkcie azbestu. Te włókniste minerały, charakteryzujące się doskonałymi parametrami fizyko-chemicznymi, m.in. wytrzymałością i odpornością na wysokie temperatury, znalazły liczne zastosowania w wielu dziedzinach gospodarki. Azbestu używano zarówno w budownictwie, przy produkcji pokryć dachowych (w Polsce popularny eternit), płyt elewacyjnych czy rur, jak i w wyrobach stosowanych w gospodarstwach domowych czy chemii kosmetycznej. Udowodniony negatywny wpływ włókien azbestowych, głównie na układ oddechowy, spowodował wycofywanie się kolejnych krajów z importu, produkcji i stosowania wyrobów zawierających ten szkodliwy składnik. Polska wprowadziła taki zakaz w 1997 r.
Zapewne pamiętacie Państwo stare etykiety efektywności energetycznej, na których producenci sprzętu AGD, prześcigając się w zachęcaniu klientów do zakupu ich wyrobów, przy pozycji “A” stawiali nawet po kilka “plusów”, sugerując ich nadzwyczajną energooszczędność? Etykieta coraz bardziej przypominała dzienniczek ucznia nagradzanego plusami za aktywność, a coraz mniej mówiła o faktycznych parametrach urządzenia.
Postęp cywilizacyjny, który szczególnego tempa nabrał w drugiej połowie XX w. i dokonuje się na naszych oczach, przyniósł wzrost poziomu życia, rozwiązał liczne problemy socjalne, doprowadził do intensyfikacji produkcji i zgodnie z przewidywaniami Marshalla McLuhana uczynił ze świata “globalną wioskę”.
Potrzebny ASAP FELIETON Kiedy rozpadł się Związek Sowiecki i nastąpił koniec zimnej wojny, a Polska i inne kraje Europy Wschodniej przystąpiły do NATO, zapanował powszechny optymizm i przekonanie, że zapasy broni powinny trafić na złom. Jednak kolejne wojny na świecie, atak na WTC i agresywna polityka Rosji szybko zweryfikowały romantyczną wizję Francisa Fukuyamy o “końcu historii”.