Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Formalnie sanepid kąpieliska nad zalewem nie zamknął, ale administrujący nim Ośrodek Sportu i Rekreacji w Zamościu wydał komunikat, że dzisiaj (27 czerwca) będzie ono zamknięte.
Ja rozumiem, że dzień czy dwa, ale tydzień? Na jakiej podstawie ktoś na siedem dni zamyka dostęp do zalewu? To jakaś porażka – skarży się nam Czytelnik, który w środę chciał ze znajomymi pożeglować w Nieliszu i został odprawiony przez organizatorów zawodów wędkarskich.
Od minionego weekendu dzień w dzień członkowie zamojskiego oddziału Polskiego Związku Wędkarskiego wyławiają z zalewu w Nieliszu martwe ryby. Do zutylizowania wywieziono ich już do Świdnika grubo ponad 500 kilogramów. Co ciekawe, pada wyłącznie jeden gatunek.
Pracownicy Wód Polskich, którzy odławiają martwe małże z brzegów Zalewu Zemborzyckiego w Lublinie, dostaną wsparcie. Do akcji włączą się strażacy z Państwowej Straży Pożarnej oraz żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej – zapowiedział dzisiaj wojewoda lubelski Lech Sprawka.
Już około półtorej tony martwych małży zebrały Wody Polskie z brzegów Zalewu Zembrzyckiego, a kolejne nieżywe skorupiaki wyrzucane są na brzeg. – Wykluczyliśmy wszelkie czynniki zewnętrzne – zapewnia rzecznik Wód Polskich. Co w takim razie je zabija?
Kilkadziesiąt sztuk śniętych leszczy od kilku dni wita spacerowiczów nad Zalewem Zemborzyckim. Mimo że ryby pływają do góry brzuchami od przynajmniej kilku dni, to dopiero po naszej interwencji Polski Związek Wędkarski w Lublinie obiecał zająć się ich wyłowieniem.
Prawie trzykrotne przebicie stawki, by móc handlować nad zalewem w Chodlu. Najlepszy dowód, że kąpielisko, które powoli przygotowuje się do sezonu, jest popularnym miejscem. Gmina zamawia atestowany piach, będzie przebadana woda. To ostatnie tygodnie spokojnego wędkowania w wodzie, w której rybie okazy pływają obok dmuchanych jednorożców.
Jedno ze stanowisk na zawodach wędkarskich w Markuszowie umiejscowiono tuż pod linią wysokiego napięcia. Doszło do wypadku, w wyniku którego zmarł 62-letni mieszkaniec Puław.
– Ławice śniętych ryb pływają po Krznie – alarmuje nasza Czytelniczka z Białej Podlaskiej. Inspektorzy Ochrony Środowiska pobrali już próbki wody do badań. Z kolei wędkarze uważają, że ktoś zatruł rzekę.
To prawdziwa katastrofa: ryby masowo giną w zbiorniku Żółtańce. Są podejrzenia, że to człowiek skaził zalew
Są wstępne wyniki badań wody rzeki Huczwa. W zeszły weekend zatruły się w niej ryby, ucierpiały też borsuki i bobry. Najprawdopodobniej przyczyną był środek stosowany w rolnictwie.
Sebastian Radzio – wędkarz z Włodawy po raz kolejny złowił w Bugu gigantycznego suma. Ryba ma ponad 180 centymetrów długości i waży prawie 40 kilogramów.
Szykują się zmiany w regulaminie korzystania z miejskiego akwenu. Po pierwsze – pojawią się motorówki. Po drugie – mają być ograniczenia w stosowaniu przez wędkarzy zanęt. Po trzecie – osoby pijane będą „usuwane”.
Tej zimy Zamość wróci do tradycji z lat 50. ubiegłego wieku i zaprosi wszystkich mieszkańców na ślizgawkę w starym stylu w Parku Miejskim.
Jest decyzja w sprawie budowy małej elektrowni wodnej na Bystrzycy niedaleko nowego stadionu. Po skardze złożonej przez wędkarzy częściowo uchylona została wcześniejsza decyzja prezydenta miasta.