Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Posypały się kary finansowe dla placówek medycznych w całym kraju, które to według Narodowego Funduszu Zdrowia miały łamać przepisy tzw. ustawy aborcyjnej. Wśród ukaranych znalazł się SP ZOZ w Lubartowie. Placówka ma zapłacić 100 tys. zł.
Oddział chirugii lubartowskiego SP ZOZ pozostaje zawieszony, po tym jak papierami rzuciła szóstka lekarzy. O swoim niezadowoleniu z powodu zmian rozważanych przez dyrekcję coraz głośniej mówią również ratownicy. Tymczasem finanse powiatowej placówki nadal straszą katastrofą z widmem zwolnień grupowych.
Po 20 latach przerwy, w trakcie której badania laboratoryjne dla SP ZOZ wykonywały podmioty zewnętrzne, szpital z ul. Cichej uruchomił własny zakład diagnostyki. Według dyrektora, dla placówki jest to historyczna chwila i "przeskok w XXI wiek".
Sprawami medycznymi lubartowskiego szpitala od czwartku będzie zajmował się nowy wicedyrektor - dr Piotr Chęć, które ostatnie lata spędził w szpitalu powiatowym w Rykach. "Nowy nabytek" SP ZOZ-u mówił o dużym potencjale placówki oraz drodze do jej dobrej transformacji.
Borykający się z wysokim i stale rosnącym zadłużeniem SP ZOZ w Lubartowie czeka wybór nowego dyrektora. Zgodnie z wolą rady powiatu, zadanie to zostanie powierzone wyłonionej podczas ostatniej sesji komisji konkursowej.
Przez blisko trzy najbliższe miesiące pacjenci i personel SP ZOZ w Lubartowie nie będą mogli dostać się do szpitala frontowym wejściem. Wszystko przez rozpoczynający się remont schodów i pochylni dla niepełnosprawnych.
W tym tygodniu na emeryturę odchodzi pełniąca obowiązki dyrektora SP ZOZ Marzena Kijewska. Jej następcę zarząd powiatu ma ogłosić w najbliższych dniach. Tymczasem pod starostwem znów zebrali się protestujący, którzy domagają się przywrócenia poprzednika.
Miejscy samorządowcy przyjęli stanowisko dotyczące sytuacji SP ZOZ w Lubartowie i skrytykowali sposób odwołania dyrektora Mirosława Makarewicza. Jacek Tomasiak nazwał go dżokejem zestrzelonym w trakcie wyścigu. Grzegorz Gregorowicz pracownikom szpitala wróży "ciężkie czasy".
Nagła i niespodziewana decyzja zarządu powiatu o odwołaniu dyrektora SP ZOZ, Mirosława Makarewicza, podzieliła mieszkańców miasta. Znaczna część personelu staje w jego obronie. Żądają jego przywrócenia na stanowisko i zapowiadają pikietę przed pałacem.
Prokuratura Rejonowa w Lubartowie prowadzi śledztwo, którego celem jest weryfikacja donosów, w tym anonimów, sugerujących łamania prawa w miejscowym SP ZOZ. Śledczy mają zamiar przyjrzeć się m.in. dokumentom dotyczącym przetargów.
Władze powiatu lubartowskiego zdecydowały o przeprowadzeniu kontroli w szpitalu przy ul. Cichej. Jej celem było przyjrzenie się tegorocznemu konkursowi ofert na zabiegi laparoskopowe.
Na koniec marca zadłużenie lubartowskiego SP ZOZ wyniosło 83 mln zł i nadal rośnie. Szukając oszczędności dyrektor placówki wytypował do zwolnienia 15 pracowników. Ich obowiązki przejmą zewnętrzne firmy. Pracownicy napisali list do wojewody.
Podczas ostatniej sesji rada powiatu lubartowskiego przyjęła przygotowany przez dyrektora Mirosława Makarewicza program naprawczy dla pogrążonego w długach SP ZOZ-u. Większość samorządowców wstrzymała się od głosu. Od dokumentu dystansuje się nawet starosta.
Czy dyrektor SP ZOZ w Lubartowie, Mirosław Makarewicz, naruszył dyscyplinę finansów publicznych? Zawiadomienie o podejrzeniu takiego czynu do rzecznika dyscypliny finansów przy Regionalnej Izbie Obrachunkowej skierował starosta powiatu lubartowskiego, Tomasz Marzęda
O kondycję finansową szpitala przy ul. Cichej w Lubartowie zapytała była starosta, obecnie radna powiatu, Ewa Zybała. Z udzielonej odpowiedzi wynika, że ta nadal nie jest najlepsza. Ubiegły rok placówka zamknie stratą na poziomie prawie 24 mln zł. Każdy kolejny miesiąc jest deficytowy.
SP ZOZ w Lubartowie w tym tygodniu otrzymał nowy ultrasonograf o wartości niecałych 190 tys. złotych. Urządzenie otrzyma poradnia pediatryczna, która zacznie działać 1 grudnia. Na zakupy sprzętu tylko w tym roku szpital przeznaczył ponad 17 mln zł.
Zatrudniający 553 osoby szpital powiatowy w Lubartowie zeszły rok zakończył stratą w wysokości prawie 9,5 mln zł. Przychody nie pokrywają rosnących kosztów działalności, a zadłużenie zbliża się do 60 mln zł. Perspektywy na kolejne lata również nie są najlepsze.
Władze powiatu postanowiły walczyć o szefa miejscowego szpitala Mirosława Makarewicza. Prawnicy wojewody uznali, że nie może kierować lecznicą.
Prawnicy wojewody uznali, że dyrektor lubartowskiego szpitala nie może zajmować stanowiska. W ich ocenie Mirosław Makarewicz nie ma wymaganego doświadczenia zawodowego.
Już około 1200 łóżek szpitalnych w całym regionie stracili niezakażeni pacjenci na rzecz osób z COVID-19. Leczenie ograniczają kolejne oddziały. Może się to zmienić dopiero pod koniec przyszłego tygodnia.
Przez błędy w dokumentacji szpital w Lubartowie stracił szansę na 22 mln zł dotacji na budowę SOR-u oraz bloku operacyjnego. Placówka musiała też oddać ponad pół miliona złotych, które zdążyła już wydać.
Z nowoczesnego stołu operacyjnego będzie mógł już niedługo korzystać szpital w Janowie Lubelskim. Tomograf i aparat RTG trafi do szpitala w Lubartowie. Lecznice dostaną na to w sumie ponad 2 mln zł z rządowych pieniędzy.
Sześć studentek pielęgniarstwa z trzech kontynentów odbywa praktyki w lubartowskim szpitalu. To studenci II roku Wydziału Anglojęzycznego Pielęgniarstwa w Wyższej Szkoły Społeczno-Przyrodniczej im. Wincentego Pola w Lublinie.
Dzisiaj o godz. 11.15 na świat przyszła Lilianna. To tysięczne dziecko urodzone w tym roku na Oddziale Ginekologiczno-Położniczym szpitala w Lubartowie
Miasto Obywatelskie Lubartów (MOL) pyta, czy starosta lubartowski Ewa Zybała jest spokrewniona z Sylwią Domagałą, nowo mianowaną dyrektor szpitala w tym mieście.