Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Nie w Młodzieżowym Domu Kultury, jak to bywało w ostatnich latach, ale przy Urzędzie Miasta Zamość zarejestrowany został Sztab nr 5535 Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. I od razu ogłoszono nabór wolontariuszy na styczniowy finał.
Czy tegoroczny wynik Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy znowu zostanie pobity? Tego jeszcze nie wiemy. Wiemy natomiast, że w Świdniku zebrano więcej niż w ubiegłych latach.
Liczenie pieniędzy wciąż trwa, ale już wiadomo, że kwota zebrana przez zamojski sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy będzie o ponad 100 tys. zł wyższa niż rok temu.
Trwa 32. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na ulicach miasta Puławy od rana można spotkać wolontariuszy z kolorowymi puszkami. Za nami biegi na stadionie i zbiórka krwi w Domu Chemika. Wieczorem m.in. aukcje i "światełko do nieba".
Od wczesnego rana do wieczora gra dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy sztab 6825, który zawiązał się w Młodzieżowym Domu Kultury im. Kornela Makuszyńskiego w Zamościu.
W tym roku Orkiestra zbiera na „Płuca po pandemii” i wyposażenie oddziałów pulmonologicznych w kraju. Choć minęło już sporo czasu od początku pandemii COVID-19, to w dalszym ciągu są osoby, które zmagają się z jej konsekwencjami
W najbliższą niedzielę 32. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Puławski sztab akcji tworzy 150 wolontariuszy, którzy tego dnia będą zbierać pieniądze na zakup sprzętu medycznego dla oddziałów pulmonologicznych w całym kraju.
Kolekcjonerski banknot o numerze 32 przekazała na 32. Finał WOŚP Rada Samorządu Studenckiego Akademii Zamojskiej. To nie jest jedyny dar uczelni, który będzie można w niedzielę licytować w Zamościu.
Nie ma ani jednego sołectwa, którego reprezentacji zabrakłoby w niedzielę na Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Mieszkańcy gminy Zamość, działając w ramach miejskiego sztabu, organizują w tym roku po raz pierwszy własną, dużą imprezę. Oj, będzie się działo w Żdanowie!
Już tylko kilka dni dzieli nas od 32. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W jednym z centrów handlowych staną ergometry i będzie można wspomóc akcję ćwicząc.
Od poniedziałku w Galerii Handlowej Twierdza w Zamościu działa już kiermasz z gadżetami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ale najwięcej dziać się będzie w niedzielę. Jest już szczegółowy program wydarzeń zaplanowanych przez zamojski sztab WOŚP.
Piętnastu zamojskich artystów przekazało swoje prace do Galerii Dobroczynności, która otwarta jest już w hallu Zamojskiego Domu Kultury. Kupując jedno z tych dzieł, wspiera się tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Ten, kto zapłaci najwięcej, będzie mógł przejąć gabinet Marty Majewskiej, burmistrz Hrubieszowa. Ale tylko na jeden dzień i w szczytnym celu. Bo zajęcie samorządowego fotela można wylicytować na aukcji w ramach WOŚP.
Uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 7 w Świdniku otworzyli swoje serca. Z ich inicjatywy powstał kiermasz słodkości, na którym zebrano ponad 3 tys. złotych.
Sztab WOŚP w Bełżycach może poczuć się naprawdę wyjątkowo. Właśnie tam, do jedynego w województwie trafiło złote serduszko i złota karta telefoniczna.
Na 28 stycznia 2024 zaplanowano kolejny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ale sztaby w regionie nie czekają na ten dzień z założonymi rękami. Szykują się do organizacji imprez, a niektóre już zaczęły zbiórkę pieniędzy.
Gdzie nie spojrzeć, to podwyżka. A jednak mimo tego, że codzienne życie kosztuje nas coraz więcej, to mieszkańcy regionu hojniej niż dotychczas wsparli Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Rekord padł i w Zamościu, i w Biłgoraju i w Hrubieszowie, i w Tomaszowie Lubelskim, ale także np. w niewielkim Suścu.
– Już nie pamiętam, który to był finał, ani na co zbierałam gdy chodziłam z puszką pierwszy raz. Miałam 17 albo 18 lat. Starsza siostra mnie kiedyś wzięła ze sobą i tak mi się spodobało, że od tamtej pory jestem co roku – wspomina pani Agnieszka, która zajmuje się handlem i wychowuje dwójkę dzieci.
– Wspieram WOŚP, zbieram na walkę z sepsą. Zawsze chciałem kwestować ale dopiero w tym roku się zdecydowałem. Trzeba pomagać, nie wiadomo kiedy nam będzie potrzebna pomoc – tłumaczy pan Dominik.
Alicja Pyter 14-letnia uczennica Prywatnego Liceum im. Królowej Jadwigi w Lublinie kwestuje pierwszy raz. Wraz z tatą Tomaszem jeżdżą po mieście na monocyklach elektrycznych i zbierają pieniądze do puszki WOŚP. Ale wolontariuszy można spotkać w całym mieście.
– Serdecznie zapraszam mieszkańców Lublina na "orkiestrowe" wydarzenia, które odbywają się w CK. A dzieje się tu naprawdę wiele: na scenie są koncerty i występy zespołów tanecznych, będzie też licytacja, a w sali oratoryjnej mamy warsztaty z żonglerki, prowadzone przez Fundację Sztukmistrze. Natomiast w sali kinowej odbywa się ciągła projekcja filmów krótkometrażowych. Warto też zajrzeć na piernikowe warsztaty, gdzie można stworzyć piernik w kształcie serduszka, koniecznie w czerwoną polewą – mówi Urszula Piłat z CK.
Jeśli nawet ktoś bez serca wybrał się dzisiaj na zakupy do zamojskiej Galerii Twierdza, to wychodził z niej z co najmniej jednym, jeśli nie dwoma lub trzema. W tym centrum handlowym, już tradycyjnie również zagrała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.
W Wielką Orkiestrę zaangażowali się również harcerze ZHP. Dwie drużyny połączyły swoje wysiłki, aby wspólnie nieść pomoc. Maria i Gabriela z drużyny "Ikigai" w tym roku działają po raz pierwszy ale wspierają ich Piotr i Justyna z drużyny "Infinity", dla których to już drugi raz.
31. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbywa się w niedzielę handlową. Na atrakcje związane z Orkiestrą zapraszają organizatorzy aż dwóch sztabów akcji mieszczących się w Galerii Olimp.
Mróz nie był siarczysty, ale jednak był. A temperatura wody w basenie sięgała ledwie kilku stopni. Zaś oni "rozebrani do rosołu" wzięli w tych warunkach kąpiel.