Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Stop krzywdzie ludzkiej – pod takim hasłem w sobotę 7 października w Zamościu odbędzie się protest przeciwników szybkiej kolei planowanej w związku z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego.
To trwa już rok. Bo w maju 2022 mieszkańcy powiatu krasnostawskiego dowiedzieli się, że grożą im wywłaszczenia w związku z planami budowy torów dla szybkich pociągów, które miałyby kursować między Centralnym Portem Komunikacyjnym, a granicą polsko-ukraińską. Od tamtej pory protestują.
Czerwona? Różowa? Zielona? Niebieska? Która trasa zostanie wybrana? Te pytania od roku zadają sobie tysiące mieszkańców naszego regionu. Czekać ich będzie wywłaszczenie, gdy w końcu spółka CPK zdecyduje, jak mają biec tory dla szybkich pociągów w ramach tzw. szprychy nr 5. Termin ogłoszenia wyboru wariantu inwestorskiego jest wciąż odkładany w czasie. A dla ludzi oznacza to kolejne miesiące smutnego życia w niepewności i potężnym stresie.
Na terenie gminy Międzyrzec Podlaski budowa autostrady A2 jeszcze się nie rozpoczęła, ale mieszkańcy już proszą o spotkanie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. – Chcemy wiedzieć wcześniej, kiedy będziemy musieli opuszczać swoje nieruchomości – tłumaczą.
Przeciwnicy budowy torów dla szybkich pociągów, które miałyby wozić pasażerów z Centralnego Portu Komunikacyjnego przez nasz region znowu wychodzą na ulice. W niedzielę będą protestować na drodze krajowej nr 17 pod Krasnymstawem i czasowo blokować przejazd tą trasą.
Stop złodziejskim wywłaszczeniom – takie było główne hasło marszu zorganizowanego w sobotę w Zamościu przez przeciwników rządowych planów budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego i prowadzących do niego linii szybkich kolei. To był już kolejny taki protest. Na pewno nie ostatni. Tym razem jeszcze pokojowy.
Miasto przegrało sądowe spory o własność gruntów położonych między ul. Jana Pawła II a wąwozem. Władze Lublina muszą zwrócić tę ziemię spadkobiercom dawnych właścicieli. Wydane przedwczoraj wyroki są już prawomocne.
W Sejmie punkt po punkcie wytknęli błędne i nieprecyzyjne zapisy nowelizacji ustawy o gospodarce nieruchomościami. Przed gmachem na Wiejskiej wyraźnie pokazali swoje niezadowolenie wobec rządowych wizji budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego i torów szybkiej kolei do niego. Nie składają broni. Mają konkretny plan działania na przyszłość.
Między godz. 17 a 19.30 będzie trudno przejechać drogą krajową nr 17 przez Izbicę. Organizowany tam będzie kolejny protest mieszkańców regionu przeciwko rządowym planom budowy linii szybkiej kolei do projektowanego Centralnego Portu Komunikacyjnego.