Komisarz Wyborczy wydał postanowienie i wskazał datę 13 grudnia jako dzień, w którym ma się odbyć referendum w gminie Werbkowice. Część mieszkańców chce odwołania pani wójt.
Od 2018 roku gminą w powiecie hrubieszowskim rządzi Agnieszka Skubis-Rafalska. Nie należy do żadnej partii, ale jest związana z PiS. Przed wygraniem wyborów samorządowych była wysokiego szczebla urzędnikiem w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim, kiedy rządził nim Przemysław Czarnek.
Jednak cześć mieszkańców nie jest zadowolona z rządów pani wójt. Zarzucają jej m.in. podnoszenie podatków i opłat, brak pomocy rolnikom poszkodowanym przez klęski żywiołowe, zamknięcie oddziału przedszkolnego przy szkole podstawowej w Sahryniu i zamiar likwidacji samej szkoły.
– Wśród nas jest wiele osób, które głosowały na panią wójt. Dziś czują się zawiedzione i żałują swej decyzji – mówił nam niedawno Mirosław Szymczuk, pełnomocnik grupy referendalnej, który w 2018 roku, jako kandydat PSL, przegrał wybory na wójta.
Udało się zebrać prawie 1,7 tys. podpisów mieszkańców (dwa razy więcej niż potrzeba), a te z wnioskiem o przeprowadzenie referendum trafiły do Komisarza Wyborczego w Zamościu.
Komisarz właśnie podjął decyzję: - Datę referendum wyznacza się na 13 grudnia 2020 r. – czytamy w wydanym właśnie postanowieniu.
To oznacza, że w połowie grudnia mieszkańcy mają zdecydować, czy Agnieszka Skubis-Rafalska ma zostać na stanowisku, czy jednak ma odejść.
Aby referendum było ważne, do urn musi pójść 2,4 tys. osób.