Na przejazd wjeżdża pociąg, a rogatki są podniesione – tak działały szlabany w Miłocinie, gdzie tory krzyżują się z drogą wojewódzką Lublin-Nałęczów. Zdarzało się również i tak, że zapory były opuszczone, chociaż do przejazdu nie zbliżał się żaden pociąg
Niebezpieczną sytuację sfotografował dziś rano jeden z kierowców jadących drogą wojewódzką 830. Na zdjęciu widać przejeżdżający pociąg osobowy i… podniesione rogatki. Do zdarzenia miało dojść dziś ok. godz. 8.30.
Nowe urządzenia, zamontowane na przejeździe w ramach przebudowy linii kolejowej łączącej Lublin z Warszawą, przeszły odbiory techniczne pod koniec lipca. Komisja złożona m.in. z przedstawicieli kolei i Zarządu Dróg Wojewódzkich musiała czekać na usunięcie usterki, ale ostatecznie podpisany został protokół odbioru potwierdzający prawidłowość działania urządzeń.
Okazuje się, że rogatki dość szybko przestały działać właściwie. Chodzi nie tylko o przejazd pociągów przy podniesionych zaporach, bo zdarzają się też sytuacje odwrotne.
– W niedzielę czekałam 15 minut, a szlaban się nie podnosił i nie jechał pociąg. To było około godz. 18 – mówi jedna z mieszanek Lublina, która wracała tą drogą do domu.
Kolej potwierdza, że ma problem z prawidłowym działaniem zapór. – W niedzielę wieczorem stwierdzono awarię urządzeń na przejeździe kolejowo-drogowym w Miłocinie – przyznaje Karol Jakubowski z biura prasowego spółki PKP Polskie Linie Kolejowe i przekonuje, że reakcja na usterkę była błyskawiczna.
– Na miejsce natychmiast został wysłany serwis, wprowadzono dodatkowe procedury bezpieczeństwa. Pociągi przejeżdżające przez przejazd zwalniają do 20 km/h, podawane są dodatkowe sygnały dźwiękowe – dodaje Jakubowski i zapewnia, że kierowcy zbliżający się do torów są informowani o awarii. – Ustawiono oznakowanie od strony drogi.
Dziś po południu awaria została usunięta.
Problem ze skrętem
W niedzielę mieszkańcy Miłocina protestowali chodząc przez przejście dla pieszych, bo nie podoba im się wprowadzone tu oznakowanie. Ciągła linia na jezdni nie pozwala skręcać w lewo kierowcom poruszającym się w stronę Lublina. Co dzieje się w tej sprawie? – Na podstawie warunków wydanych przez Zarząd Dróg Wojewódzkich opracowywana jest przez gminę Jastków dokumentacja budowy zjazdu z drogi wojewódzkiej nr 830 na działkę gminy, na której planowana jest droga wewnętrzna. Właśnie po drodze wewnętrznej odbywać się będzie objazd pojazdów – informuje Piotr Gajewski, naczelnik Wydziału Dróg w ZDW. (p.p.)