Zdaniem Jakuba Banaszka, prezydenta Chełma place zabaw z różnymi atrakcjami dla dzieci to jeden z kluczowych elementów rozwoju każdego miasta. Dlatego promuje projekt, który zakłada rewitalizację istniejących placów i budowę kolejnych.
– To złożone i nie ma co ukrywać kosztowne przedsięwzięcie, dlatego – stawiając sprawę uczciwie – zakładamy, że jego realizacja nastąpiłaby w ciągu najbliższych 2-3 lat – mówi prezydent. – Pierwsze prace rozpoczęłyby się już w przyszłym roku – dodaje.
Punktem wyjścia w całym tym przedsięwzięciu ma być inwentaryzacja i ocena stanu technicznego istniejących już placów zabaw w mieście. Stawką są naprawy, rewitalizacja czy rozbudowa. Jeśli chodzi natomiast o nowe, planowane obiekty, to w rachubę wchodzą też takie tematyczne place jak na przykład zamek, statek piracki, wioska Indian, ale też place wodne.
Oceniając liczbę, lokalizacje i stan obecnych placów prezydent Banaszek przyznaje, że w Chełmie ten obszar, jak to określił, od lat kuleje.
– Chcemy to zmienić, podchodząc do tematu kompleksowo i w ramach jednego projektu – dodaje prezydent. – Planowane przez nas atrakcje z pewnością sprawiłyby naszym dzieciakom frajdę. Liczy się i to, że na ten cel mamy już zewnętrzne dofinansowanie.
Prezydent poprosił również mieszkańców, aby pod opublikowanym na jego profilu społecznościowym wpisem przedstawiali swoje propozycje tematycznych placów zabaw. Internauci zareagowali natychmiast i masowo. – Nie zapominajmy o dzieciach z niepełnosprawnością – napisał jeden z internautów. Inny podpowiedział, aby w szkołach i przedszkolach ogłosić konkurs plastyczny. Poprzez swoje prace dzieci same mogłyby pokazać, jak widzą atrakcyjny plac zabaw. W kolejnych komentarzach wskazywano lokalizacje dla przyszłych placów, bądź urządzenia, jakie mogłyby się na nich znaleźć. To między innymi chatka herbowego dla Chełma niedźwiadka, lasek niedźwiedzi z wodnymi atrakcjami, ścianki wspinaczkowe czy parki linowe.
– Wszystko będzie lepsze od tego co jest – na swój sposób podsumował dyskusję następny komentator.