

Jej kadencja miała trwać 6 lat, ale Elżbieta Korszla zrezygnowała z funkcji dyrektora szpitala we Włodawie po roku. Podjęła tę decyzję, gdy zaproponowano jej obniżenie pensji o kilka tysięcy złotych. Już jest następca, który urzędowanie rozpocznie formalnie w poniedziałek.

"Dotychczasowa Dyrektor SPZOZ we Włodawie, Pani Elżbieta Korszla, przestała pełnić swoją funkcję. Pani Dyrektor nie zaakceptowała nowych warunków umowy, zmniejszających jej wynagrodzenie z 25 tysięcy do 19 tysięcy złotych, i zawnioskowała o rozwiązanie umowy za porozumieniem stron" - przekazało w piątek Starostwo Powiatowe we Włodawie, któremu miejscowy szpital podlega.
Przypomnijmy, że Elżbieta Korszla wygrała konkurs na to stanowisko, po odejściu z końcem 2023 roku na emeryturę Teresy Szpilewicz, której była zastępczynią. Nowa dyrektor, powołana na 6-letnią kadencję miała za zadanie zarządzać szpitalem w wyjątkowo złej sytuacji finansowej, bo zadłużonym na kilkadziesiąt milionów złotych.
O próbach ratowania budżetu tej placówki pisaliśmy na łamach Dziennika Wschodniego w zeszłym roku. Dyrektorka nie miała pieniędzy m.in. na opłacanie składek ZUS dla pracowników i starała się rozkładać te płatności na raty, a później wnioskowała też o odroczenie tych należności.
>>> Włodawski szpital walczy o przetrwanie. Dyrektor pisze do prezesa ZUS <<<
Póki co, szpital trwa, a nawet niedawno zdobył ponad 11,5 mln zł z Krajowego Planu Odbudowy na inwestycje w zakresie opieki długoterminowej i geriatrycznej. Na pewno nie zrealizuje jej dyrektor Korszla. Zadanie to stanie przed jej następcą.
Władze powiatu włodawskiego, już wybrały osobę, która ma pełnić obowiązki dyrektora. To prawnik Artur Szczupakowski.
