Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

21 marca 2020 r.
21:51

Kobieta sukcesu. Krocząc do tyłu pokazała Lublin 360 tysiącom osób

Co dla mnie charakterystyczne: patrząc w twarze grupy prowadzę ich po mieście idąc tyłem. Idę tak od Zamku, przez Stare Miasto, Krakowskie Przedmieście i Aleje Racławickie na Miasteczko Uniwersyteckie. Potem do domu wracam już przodem – ROZMOWA z Beatą Cioczek, zwyciężczynią naszego plebiscytu „Kobieta Sukcesu 2020”

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Została pani „Kobietą Sukcesu 2020” i...

- I choć minęło już kilka dni, wciąż nie mogę przestać się cieszyć. Jestem szczerze wzruszona i zaskoczona tą sytuacją. Zresztą już sama nominacja było dla mnie niezwykle miłym doświadczeniem. Pokazała mi, że to co robię spotyka się z bardzo pozytywnym przyjęciem. Myślę, że każdemu z nas takie poczucie jest bardzo potrzebne. A ja podczas całego głosowania odbierałam telefony praktycznie z całej Polski. Gratulowały mi nawet osoby, które oprowadzałam po Lubelszczyźnie wiele lat temu. Mówili, że trzymają za mnie kciuki i podkreślali, że cały czas ciepło wspominają swój pobyt w Lublinie. To wszystko było wręcz nieprawdopodobne. „Sprawcą” mojego sukcesu jest Koło Przewodników Lubelskich PTTK oraz jego prezes, Maria Wiśniach. To dzięki nim od 1985 roku zawodowo oprowadzam wycieczki po Lublinie i Lubelszczyźnie. To oni dzięki co piątkowym spotkaniom nauczyli mnie to robić dobrze i wciąż wskazują kierunki rozwoju. Bo w naszej pracy nie można przestać się uczyć.

Dlaczego?

- Bo ludzie oczekują coraz więcej. Jeżdżą po całym świecie, poznają nowe miejsca, nowe kultury. Chcą nowych doznań i coraz bardziej szczegółowych informacji. Moja praca wymaga wiedzy ogólnej właściwie na każdy temat. Grupy są bardzo zróżnicowane. Zadają wiele pytań z bardzo różnych i czasami zaskakujących dziedzin. Trzeba być na wszystko przygotowanym i znać odpowiedź. Zresztą znakiem naszych czasów jest też to, że ludzie czasami wątpią w to, co słyszą, a że mają internet w telefonach, to w każdej chwili mogą sprawdzić, czy nie mijam się gdzieś z prawdą. Nawet nie chcę myśleć, co by było, gdyby tak się stało.

Skąd czerpała pani tę wiedzę?

- Z naszych przewodnickich spotkań oczywiście. Oprócz tego czytam bardzo dużo i oglądam wszelkie programy związane z historią, architekturą, literaturą. Jestem typową humanistką. Nie mam za to zielonego pojęcia o fizyce czy matematyce. Pracując już zawodowo ukończyłam studia dziennikarskie, które oprócz warsztatu zawodowego, dały mi wiedzę z bardzo wielu dziedzin. Pozwoliły mi otworzyć się na spektrum wielu tematów. Miałam podczas nich na przykład zajęcia z psychologii, która okazałą się bardzo ważna. Dzięki nim teraz wiem, na jakie zachowania grupy zwracać uwagę, żeby nie zanudzić mojej wycieczki i sprawić, że spędzą czas w atrakcyjny dla siebie sposób.

Myślała pani o zostaniu dziennikarzem?

- Tak, ale te plany się nie ziściły. Nie żałuję. Uwielbiam oprowadzanie wycieczek. Oprócz tego kontynuuję rodzinną tradycję gastronomiczną. Moi rodzice prowadzili kiedyś w Parku Ludowym restaurację w samolocie, który potem niestety spłonął. Pamiętam ze swojego dzieciństwa dumę, że podczas gdy klienci musieli siedzieli na krzesełkach pod samolotem jedząc lody czy pijąc piwo, ja mogłam wchodzić do środka. Wiele dzieci mi tego zazdrościło! Pamiętam, że na górze samolotu było mnóstwo małych kamyczków i było strasznie gorąco. Ale i tak było to moje ulubione miejsce.

A jaki kontakt z branżą restauracyjną ma pani dzisiaj?

- Wspólnie z moimi dziećmi: synem, który skończył prawo i córką, która jest dietetykiem prowadzimy restaurację „Przystań” na ul Kunickiego. To lokal z dużą, bo blisko 30-letnią tradycją. Udało nam się nadać jej bardzo pozytywny charakter. Oprócz tego prowadzimy Zespół Pałacowo-Parkowy Wierzchowiska, gdzie jest jedyne na Lubelszczyźnie pole golfowe.

W ostatnim czasie branża restauracyjna i turystyczna ma kłopoty związane z sytuacją epidemiologiczną.

- Z natury jestem optymistką, dlatego jestem przekonana, że wszystko będzie dobrze i ludzie do Lublina wrócą. W każdym życiu bywają chwile gorsze i lepsze. Teraz mamy te gorsze, ale to jest chwilowe. Wierzę, że już niedługo turyści wrócą i będę ich mogła oprowadzić po moich ulubionych trasach.

A te, to...

- Lublin nocą jest piękny. Wrażenie robią iluminacje na Starym Mieście, bo stylizowane latarnie mają magiczny urok. Najpiękniejszy, niemal baśniowy widok, to spojrzenie z rynku na rozgwieżdżone niebo, na którego tle znajduje się Wieża Trynitarska z błyszczącym kogucikiem, czyli to, o czym pięknie pisał Józef Czechowicz. Ale ja najczęściej chodzę uliczką Ku Farze, bo to najbardziej malownicze i nastrojowe miejsce. Nie można go pominąć, zwłaszcza gdy oprowadzam turystów szlakiem fotografii. Zachodzę też na różne podwóreczka. A dalej jest Brama Rybna. Rynek z Trybunałem. Ponieważ Lublin jest miastem wielu kościołów, na szlaku znajduje się też Archikatedra i Dominikanie.

A nowy Lublin?

- Niektóre wycieczki idą na spacer do Ogrodu Saskiego. Chętnie odwiedzają też KUL i obowiązkowo robią sobie zdjęcia przy pomniku Jana Pawła II i kardynała Wyszyńskiego. Potem autokarem przejazd do Skansenu, Ogrodu Botanicznego lub na Majdanek. Wszystkim bardzo podoba się też PLAC LITEWSKI. Chociaż oczywiście do każdej wycieczki podejść należy indywidualnie. Na przykład dzieci nudzi kaplica na Zamku. Zachwycają się za to Muzeum cebularza i wciąga je liczenie kotów na kamienicy, w której tworzył Andrzej Kot. Z zabytków duże wrażenie sprawia na nich jedynie Zakrystia Akustyczna w Archikatedrze, obraz Matejki - z racji jego wielkości - oraz Wieża Trynitarska z jej 217 schodkami. Mimo to dzieci wolą jednak wycieczki w miejscach współczesnych. Olbrzymią frajdą jest wizyta w Aquparku i na Arenie Lublin. Często też zachwycają się trolejbusami, bo nie każdy widział wcześniej "pojazd na szelkach".

A pani im to wszystko pokazuje.

- W ciągu tych 35 lat pokazałam miasto ponad 360 tys. osób. Co dla mnie charakterystyczne: patrząc w twarze grupy prowadzę ich po mieście idąc tyłem. Idę tak od Zamku, przez Stare Miasto, Krakowskie Przedmieście i Aleje Racławickie na Miasteczko Uniwersyteckie. Potem do domu wracam już przodem (śmiech). Kiedyś oprowadzałam grupę przewodników z całej Polski i oni bardzo się dziwili skąd u mnie taka umiejętność.

Może dowodzi to tego, że w Lublinie mamy proste chodniki

- Raczej tego, że znam tu każdy kamień (śmiech). A poważnie: lubię patrzeć w twarze, żeby wiedzieć, jak ludzie reagują na to co mówię. Sprawdzam, czy ich nie nudzę i to, czy to już pora na kolejną barwną anegdotkę.

A co lubi pani po pracy?

- W domu czeka na mnie suczka Lili, którą otrzymałam za sprawą Fundacji SOS Bokserom. Jest u nas już od 10 lat i cieszy się dobrym zdrowiem. To cud, bo została ledwo odratowana po tym jak była przez poprzedniego właściciela głodzona i przypalana papierosami. Ją też muszę kilka razy dziennie oprowadzić po mieście.Poza tym interesuje się też zdrowym odżywianiem. Żeby zachować dobrą formę uprawiam nordic walking i przez 300 dni w roku chodzę na basen. W zależności od tego, kiedy mam zajęcia robię to rano lub wieczorem. Pływanie to moja pasja.

Beata Cioczek w naszym plebiscycie zdobyła 3814 głosów

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Czy wiesz, kto stąd pochodzi? Sprawdź swoją wiedzę o gwiazdach z Lubelszczyzny!
QUIZ

Czy wiesz, kto stąd pochodzi? Sprawdź swoją wiedzę o gwiazdach z Lubelszczyzny!

Wydaje Ci się, że o polskich celebrytach wiesz już wszystko? Potrafisz rozpoznać twarz z okładki kolorowego magazynu, zanim jeszcze padnie nazwisko? Świetnie! Ale czy jesteś w stanie wskazać, które z tych znanych twarzy mają swoje korzenie właśnie w województwie lubelskim? Sprawdź się w naszym quizie!

Roksana Ratajczyk miała w sobotę olbrzymiego pecha

GKS Górnik Łęczna rozczarował i przegrał z Rekordem Bielsko-Biała

To pierwsza porażka Górnika za kadencji Artura Bożyka. Jest ona tym bardziej bolesna, bo została poniesiona w konfrontacji ze zdecydowanie niżej notowanym przeciwnikiem.

Załoga karetki uniemożliwiła jazdę pijanemu kierowcy

Załoga karetki uniemożliwiła jazdę pijanemu kierowcy

Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 39-letni mieszkaniec powiatu włodawskiego. Jego dalszą jazdę pod wpływem zakończyli ratownicy medyczni.

Świdniczanka wywalczyła w sobotę cenny punkt

Świdniczanka urwała punkt rywalowi z czołówki

Na początek wiosny cztery zwycięstwa z rzędu. W sobotę zanosiło się z kolei na trzecią kolejną porażkę. Świdniczanka powalczyła jednak z Podhalem Nowy Targ i urwała wyżej notowanemu rywalowi punkt.

„Oswoić skoliozę  Nie Tylko dla Rodziców” najlepsze specjaliści po raz drugi w Lublinie
NASZ PATRONAT
17 maja 2025, 0:00

„Oswoić skoliozę Nie Tylko dla Rodziców” najlepsze specjaliści po raz drugi w Lublinie

W dniach 17-18 maja w Centrum Symulacji Medycznej Uniwersytetu Medycznego na ulicy Chodźki 4 odbędzie się II edycja Ogólnopolskiej Konferencji "Oswoić skoliozę – nie tylko dla rodziców".

Alarm chemiczny w Kraśniku. Na miejscu 12 zastępów strażaków
ZDJĘCIA
galeria

Alarm chemiczny w Kraśniku. Na miejscu 12 zastępów strażaków

W piątek po godzinie 17:00 w jednym z zakładów produkcyjnych na terenie Kraśnika doszło do groźnie wyglądającej awarii instalacji technologicznej. Akcja strażaków trwała prawie do północy.

Smaki i kolory Wielkanocy na Starym Mieście. Ruszył Jarmark Wielkanocny w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Smaki i kolory Wielkanocy na Starym Mieście. Ruszył Jarmark Wielkanocny w Lublinie

Kolorowe pisanki, aromaty świeżo pieczonych bab i swojskich wędlin, a do tego rękodzielnicze cudeńka i ludowa muzyka na żywo – tak rozpoczął się tegoroczny Jarmark Wielkanocny na Rynku Starego Miasta w Lublinie.

Rafał Brzoska przedstawi plan 400 propozycji deregulacji do 1 czerwca

Rafał Brzoska przedstawi plan 400 propozycji deregulacji do 1 czerwca

Pełnomocnik rządu ds. deregulacji zapowiedział złożenie 400 projektów upraszczających przepisy. Pierwsze zmiany mogą wejść w życie już w czerwcu, a wdrożenie 150-200 propozycji będzie oznaczać sukces inicjatywy.

Lublin uczcił pamięć ofiar zbrodni katyńskiej

Lublin uczcił pamięć ofiar zbrodni katyńskiej

W piątek, 11 kwietnia, w Lublinie odbyły się uroczystości upamiętniające 85. rocznicę zbrodni katyńskiej. Mieszkańcy, przedstawiciele władz oraz delegacje instytucji złożyli hołd zamordowanym przez NKWD w 1940 roku.

Festiwal Roślin w Lublinie już trwa
ZDJĘCIA
galeria

Festiwal Roślin w Lublinie już trwa

Miłośnicy roślin doniczkowych od rana odwiedzają Halę Targów Lublin. W ten weekend odbywa się tam Festiwal Roślin – największy w Polsce targ zielonych okazów. W sprzedaży setki roślin w atrakcyjnych cenach i fachowe porady.

Nie żyje Andrzej Bubeła, wieloletni dyrektor CKF „Stylowy” w Zamościu

Nie żyje Andrzej Bubeła, wieloletni dyrektor CKF „Stylowy” w Zamościu

Zmarł Andrzej Bubeła, wieloletni dyrektor zamojskiego kina i organizator najważniejszych wydarzeń filmowych w mieście. Miał ogromny wkład w rozwój lokalnej kultury.

zdjęcie ilustracyjne

Świąteczna akcja PCK w Lublinie. Pomagaj, twórz, ciesz się magią Wielkanocy

Lubelski Oddział Polskiego Czerwonego Krzyża zaprasza mieszkańców do udziału w wyjątkowych przedświątecznych inicjatywach. W trwający weekend (12-13 kwietnia) odbywają się zbiórki żywności, warsztaty rękodzieła oraz jarmark charytatywny. To doskonała okazja, by połączyć pomoc potrzebującym z wprowadzeniem świątecznej atmosfery do swoich domów.

Latino vibes
foto
galeria

Latino vibes

W sobotnią noc Lublin rozgrzał się do czerwoności za sprawą imprezy Latino Vibes w klubie El Cubano. Klub pękał w szwach od gości spragnionych tańca i szalonej zabawy. Parkiet kipiał energią. Za konsoletą DJ serwował hit za hitem – od zmysłowej salsy, przez gorącą bachatę, po elektryzujący reggaeton – nie pozwalając nikomu na choćby chwilę wytchnienia. Jeśli jesteście chcecie zobaczyć, co się działo, to zapraszamy do naszej fotogalerii.

Pavol Stano (Górnik Łęczna): Od pierwszej minuty bardzo dobrze czuliśmy się na boisku

Pavol Stano (Górnik Łęczna): Od pierwszej minuty bardzo dobrze czuliśmy się na boisku

Górnik Łęczna po w ostatnich czterech meczach zdobył 12 punktów, a w piątek pokonał na wyjeździe walczącą o utrzymanie Wartę Poznań. Jak spotkanie podsumowali szkoleniowcy obydwu zespołów?

Wielkanocny klimat na lubelskim Rynku. Jarmark pełen tradycji

Wielkanocny klimat na lubelskim Rynku. Jarmark pełen tradycji

W czasie trwającego weekendu, 12-13 kwietnia, Rynek Starego Miasta w Lublinie zamieni się w świąteczny jarmark. W programie kiermasz regionalnych produktów, występy zespołów ludowych oraz warsztaty rękodzieła.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium