Ponad 163 tys. podrabianych zabawek z Chin zatrzymali funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Oddziału Celnego w Małaszewiczach. Celnicy przeszukują obecnie kolejne kontenery z tysiącami zabawek, które prawdopodobnie również są podrabiane
Funkcjonariusze z Małaszewicz skonfiskowali w sumie aż 163.5 tys. sztuk pluszaków, lalek, figurek z postaciami z bajek czy klocków. Towar jechał w dwóch kontenerach z Chin do krajów Unii Europejskiej. W pierwszym z nich podróbki wymieszane były z przedmiotami legalnie zgłoszonymi do odprawy. Z kolei w drugim w dokumentach przewozowych był zgłoszony jeden towar, a zamiast niego jechały zabawki.
Funkcjonariusze z Małaszewicz dokładnie sprawdzili ważący w sumie ponad 20 ton ładunek, co zajęło im kilka dni. Okazało się, że wszystkie zabawki, które wzbudziły wątpliwości celników, były podróbkami. Potwierdziły to powiadomione przez funkcjonariuszy kancelarie reprezentujące właścicieli praw do znaków towarowych. Kilkanaście firm, których dobra zostały naruszone, złożyło wnioski o ściganie sprawców.
Teraz funkcjonariusze sprawdzają kolejny kontener z Chin pełen zabawek. Jak podejrzewają, one także są podrobione.
Celnicy przestrzegają, że zgodnie z przepisami ustawy Prawo własności przemysłowej, kto w celu wprowadzenia do obrotu oznacza towary podrobionym znakiem towarowym, zarejestrowanym znakiem towarowym, którego nie ma prawa używać lub dokonuje obrotu towarami oznaczonymi takimi znakami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Warto dodać, że w tym roku w wyniku działań Krajowej Administracji Skarbowej zatrzymano już ponad 1 mln zabawek, które mogły zagrozić zdrowiu i bezpieczeństwu dzieci.