W całym powiecie biłgorajskim średnia zdawalność matur wyniosła 85 procent. Ale szkoły podległe miejscowemu starostwu znalazły się ponad przeciętną. Zwycięsko przez egzamin dojrzałości przeszło w nich aż 88,69 proc. absolwentów.
Niewiele gorzej wypadło biłgorajskie LO im. ONZ - 98,9 proc. Liceum z Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Turobinie miało zdawalność na poziomie 87,5 proc.
Kolejny ogólniak na liście działa w ramach Zespołu Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Biłgoraju (84,7 proc).
Wśród techników najlepszy wynik z matur uzyskało to działające w ZSBiO (96,6 proc), a dalej technika Regionalnego Centrum Edukacji Zawodowej (84,5 procent) i ZSZiO w Turobinie (73,12 proc.).
Przypomnijmy, że w Zamościu też było bardzo dobrze. Ani jeden maturzysta nie oblał egzaminu w III LO. W I i II LO na pisemnej części matury poległy po trzy osoby.
Ale to i tak wyniki świetny w zestawieniu z tym, jaki osiągnęły zespoły szkół.
- We wszystkich zamojskich liceach do matury przystąpiło 1280 uczniów. Zdało ją 1254. Ci, którzy "oblali” stanowili zaledwie 2 procent zdających - mówi Barbara Kowerska z wydziału edukacji UM Zamość.
Najgorzej spośród ogólniaków wypadł ten działający przy ZSP nr 3, czyli tzw. elektryku. Tutaj na 255 przystępujących do matury nie zaliczyło jej 20 uczniów.
Dużo słabsze są wyniki w 3-letnich liceach profilowanych (działają przy ZSP nr 1, 4, 5). Maturę oblało 27,6 procenta uczniów. Najgorzej wypadła klasa z ZSP nr 4. Na 33 osoby przystępujące do matury nie zdało jej 13, co stanowi 39,39 procenta ( w ZSP nr 1 na 160 uczniów nie zdało 41, a w ZSP nr 5 na 57 egzamin oblało 15).
Co z czteroletnimi technikami? Nie jest najlepiej. Egzaminowi dojrzałości nie podołało aż 31,68 procenta zdających (do egzaminu przystąpiło 382, a oblało go 121 osób).
Na końcu listy znalazł się ZSP nr 5, gdzie przez mature nie udało się przebrnąć aż 42,86 procenta uczniów (zdawało 77, a oblało 33). W ZSP nr 2 na 108 osób, które chciały mieć maturę w kieszeni, poległo 39.
Najlepiej wypadł ZSP nr 1. Egzamin nie wyszedł tu 15 spośród 76 zdających osób (19,74 proc).
Prawdziwy dramat rozegrał się w jedynym w Zamościu trzyletnim technikum na podbudowie zasadniczej szkoły zawodowej. Taka klasa działała w ZSP nr 4.
Liczyła 12 uczniów. Do matury zdecydowało się przystąpić 7, ale tylko 2 wyszło z tej potyczki zwycięsko.