Policja zatrzymała byłego inspektora Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Tereszpolu (pow. biłgorajski). Janusz K. odpowie za przywłaszczanie pieniędzy przeznaczonych na pomoc niezamożnym rodzinom. Grozi mu do 10 lat więzienia.
- Udowodniłem Januszowi K., że przywłaszczył 240 zł, które wziął od kobiety za nienależnie pobrany zasiłek rodzinny. W maju 2013 r. K. złożył wypowiedzenie z pracy. A ja powiadomiłem organy ścigania - mówi Jan Mielnik, wójt gminy Tereszpol.
Okazało się, że był to tylko wierzchołek góry lodowej. Śledczy ustalili, że Janusz K. wyłudzał pieniądze z gminnej kasy od 2009 roku. Fałszował dokumenty osób, które ubiegały się o zasiłki i przelewał pieniądze na swoje konto.
Mężczyzna wykorzystał m.in. to, że jedna rodzin wyjechała do Anglii i nie wiedziała o przyznaniu jej pomocy. Pieniądze z zasiłku trafiały na konto inspektora. W sumie 49-latek wyłudził ponad 19 tys. złotych.
- Usłyszał 18 zarzutów korupcyjnych związanych z przekroczeniem uprawnień w związku z pełnieniem funkcji publicznej. Przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia - mówi Janusz Wójtowicz z lubelskiej policji.
Byłemu inspektorowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności. W tej chwili ma policyjny dozór. Dostał też zakaz opuszczania kraju.