Monitoring uprzykrza życie rzezimieszkom. Po Rynku Wielkim przyszedł czas na kolejne zakątki zamojskiej Starówki. Już pojawiły się trzy kamery, a na zamontowanie czeka pięć kolejnych. Więcej kamer to mniej rozbojów, kradzieży i innych przestępstw.
- Monitoring właściwie spełnia funkcję prewencyjną - konstatuje Wiesław Gramatyka, komendant Straży Miejskiej w Zamościu. - W ubiegłym roku na Rynki Wielkim i przyległych uliczkach wychwyciliśmy dzięki kamerom m.in. kradzież i trzy bójki.
Posypały się mandaty za spożywanie alkoholu na podcieniach czy przy sztucznym lodowisku, a także za zaspokajanie potrzeb fizjologicznych w miejscach publicznych. Strażnicy namierzyli też młodzieńców, którzy w biały dzień wymuszali pieniądze. Stawali z groźnym psem w wąskim przesmyku na rozkopanej Starówce i - za przejście na druga stronę - żądali myta od przechodniów. Widząc wielkie psisko, mało kto odmawiał zapłaty. Wszystko zarejestrowała kamera, która przez dwadzieścia cztery godziny na dobę, sektor po sektorze, rejestrowała to, co się działo na Rynku Wielkim i najbliższej okolicy.
Obserwowana jak w domu Wielkiego Brata łobuzerka musiała szukać nowych miejsc. Ale na Starówce będzie ich coraz mniej. - Kamera, która w grudniu została zainstalowana na ratuszu, śledzi to, co się dzieje na Rynku Solnym i wokół I LO - opowiada komendant. - Dwie kolejne pojawiły się na ulicy Bazyliańskiej - u zbiegu z Pereca i Ormiańską.
Efekt? - Na pewno czujemy się teraz bezpieczniej - cieszy się Krzysztof Kuczaj, właściciel sklepu z artykułami szkolnymi i biurowymi przy ul. Bazyliańskiej. - Kamera działa trochę jak straszak.
A na podłączenie czeka już pięć kolejnych kamer. Pojawią się wzdłuż Bazyliańskiej, z widokiem na ulice Staszica, Żeromskiego i Rynek Wodny. - Kamery przynoszą cenne informacje dla policji - wskazuje Wiesław Gramatyka. - W tym roku przewidziana jest transmisja obrazu do oficera dyżurnego zamojskiej komendy.
Systematycznie będzie przybywać kamer. Docelowo na Starym Mieście ma pracować ich 26. Monitorowane będzie całe Stare Miasto, a także m.in. okolice parku miejskiego i fortyfikacji aż do Plant.