Policjanci z tomaszowskiej drogówki zatrzymali pędzącego 209 km/h kierowcę audi. Nie miał prawa jazdy, bo stracił je wcześniej za przekroczenie limitu punktów karnych.
Do zdarzenia doszło na krajowej "17” pomiędzy miejscowościami Lubycza Królewska–Potoki. Policjanci z tomaszowskiej drogówki zauważyli pędzący z wielką prędkością osobowe audi.
Natychmiast ruszyli w pościg. Na drodze z ograniczeniem prędkości do 90 km/h, policyjny radar wskazał 209 km/h. Po kilku minutach zatrzymali kierującego Audi A6.
26-latek otrzymał mandat w wysokości 500 złotych i 10 punktów karnych.