W panoramie Starego Miasta przybyła czerwona połać kryta dachówką. Dach nad nawą główną jest już niemal gotowy. Odbudowa kościoła franciszkanów właśnie minęła półmetek. Za rok świątynia powinna wyglądać jak w XVII wieku
Budowa franciszkańskiego kościoła w Zamościu – dziś jest tu parafia p.w. Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie – rozpoczęła się w 1637 roku. Była to wówczas jedna z największych budowli sakralnych w Rzeczpospolitej.
Druga ważna data to marzec 1994 roku, kiedy franciszkanie odzyskali budynek i niemal natychmiast rozpoczęli starania o wyremontowanie kościoła. Ale dopiero kilka lat temu zmieniono m.in. podłogi w nawach bocznych, zlikwidowano część dawnych pomieszczeń służących wcześniejszym użytkownikom. A było ich wielu.
Był tu szpital, koszary, magazyn i kino
Przez ponad dwieście lat barokowa świątynia była niszczona pożarami i przebudowywana. Służyła między innymi za szpital, koszary, magazyn żywności. W okresie międzywojennym miał tu siedzibę Sejmik Powiatowy i Dom Polskiej Macierzy Szkolnej, a później także muzeum regionalne. Do 2006 roku na lekcje chodzili do franciszkanów uczniowie Liceum Sztuk Plastycznych. Działało tu też miejskie kino „Stylowy”.
Dopiero w maju i czerwcu tego roku zakończyły się prace wyburzeniowe we wnętrzach. Nowy strop umożliwił prace rozbiórkowe wtórnych murów w kościele.
Potrzebne drewno, metale i modlitwa
Dziś patrząc na ogromną budowlę przy ul. Staszica i fotografie budynku dawnego kina trudno uwierzyć, że to ten sam obiekt. Przede wszystkim podwyższono mury. To w czasie zaborów władze austriackie zdecydowały o m.in. zburzeniu szczytów świątyni i dzwonnicy. Teraz właśnie wykańczany dach nad nawą główną jest na swoim dawnym miejscu czyli 16 metrów wyżej niż ten sprzed remontu.
– Piszcie, piszcie co się u nas dzieje. Wspierajcie nas w dziele odbudowy – zachęca o. Andrzej Zalewski, proboszcz, gwardian klasztoru, który na stronie poświęconej odbudowie relacjonuje postępy w pracach.
Oferta dla donatorów jest dość niezwykła. Po pierwsze można pomóc... postem i modlitwą. Po drugie przekazywać darowizny rzeczowe w postaci materiałów - drewna (potrzebny jest dąb, jesion, sosna, świerk) i kolorowych metali (miedź, mosiądz, cyna itp.)
Nie dalej jak w sobotę zgłosiła się kobieta, która chce przekazać dziesięć świerków. Teraz trzeba tylko uzgodnić szczegóły całej operacji.
Zaadoptuj anioła
Można też wesprzeć finansowo konkretnego, barokowego anioła. Na podstawie nielicznych zachowanych dokumentów, w pracowni sztukatorów zostały odtworzone m.in. zewnętrzne detale barokowej świątyni. To fachowo zwane sterczyny, woluty i właśnie rzeźby aniołów czy hermy (elementy dekoracyjne zakończone popiersiem lub rzeźbą głowy). Wystarczy się skontaktować z parafią by zostać fundatorem wybranego architektonicznego detalu.
– Zgodnie z umową prace powinny się zakończyć w czerwcu 2020 roku. Jesteśmy na półmetku. Konkretnej daty ukończenia odbudowy i uroczystości nie mogę jeszcze podać – zastrzega ojciec Zalewski.