Trwa głosowanie na Siedem Cudów Polski w konkursie magazynu National Geographic. Wśród faworytów rankingu są roztoczańskie Szumy. Nie brakuje jednak turystów, którzy nie kryją swojego rozczarowania
W siódmej już edycji konkursu magazynu National Geographic o tytuł walczą 32 miejsca z całej Polski. Wśród nich m.in. Zamek w Baranowie Sandomierskim i Kamieniu Śląskim, Puszcza Białowieska, latarnia morska w Kołobrzegu. Lubelszczyznę reprezentuje zamojski Rynek Wielki (wczoraj zajmował 5. lokatę) oraz mikrowodospady Szumy na terenie Roztoczańskiego Parku Narodowego. To właśnie one mają na razie największe szanse na znalezienie się wśród siedmiu cudów Polski. Wczoraj znajdowały się na trzecim miejscu (awans z 7.).
Nie brakuje jednak turystów, którzy po odwiedzeniu szumów, nie kryją swojego rozczarowania.
– Szlaki są fatalnie oznakowane, właściwie trudno jest się nimi kierować, tak rzadko są namalowane. Tabliczki kierunkowe powinny informować o czasie przejścia danego szlaku. Tak jak jest to praktykowane w górach – napisał ostatnio jeden z turystów do wójta gminy Susiec.
Lista skarg na tym się nie kończy. Według turysty, „ewidentnie widać tu brak gospodarza”.
– Przejście zarośniętym szlakiem z dzieckiem kończy się poparzeniem pokrzywami. Nieliczne kosze na śmieci „kipią”, a śmieci są porozrzucane wkoło. W tak wspaniałym, atrakcyjnym turystycznie miejscu trzeba utrzymywać porządek. Posprzątać dzikie wychodki. Może ustawić na szlaku toi-toi? Było mim wstyd wobec niemieckich znajomych, z którymi odwiedziłem Szumy – czytamy w liście, który wysłał też do naszej redakcji.
Co na to wójt?
– Otrzymaliśmy list i od razu zareagowaliśmy. Odpisaliśmy też naszemu gościowi – podkreśla Zbigniew Naklicki, wójt gminy Susiec. – Mamy świadomość, że jeśli turyści nie będą zadowoleni to do nas nie wrócą, a to byłaby nasza porażka. Dlatego każdy sygnał, który do nas trafia jest bardzo cenny i spotyka się z natychmiastowym działaniem. W tym przypadku złożyło się tak niefortunnie, że goście odwiedzili nas po weekendzie gdy nasze służby nie zdążyły posprzątać. Mogliśmy tylko przeprosić za zaistniałą sytuacją.
Oprócz przeprosin cały teren został gruntownie wysprzątany.
– Skontaktowaliśmy się w tej sprawie także z PTTK, który odpowiada za oznakowanie szlaków – dodaje wójt. – Przekazaliśmy zastrzeżenia z prośbą o jak najszybsze zbadanie sytuacji. W naszym dobrze pojętym interesie jest zrobienie wszystkiego co w naszej mocy, by spełnić oczekiwania turystów – podkreśla wójt Naklicki.
Głosować głos na swojego faworyta w konkursie „Siedem cudów Polski” można do końca sierpnia na stronie http://7cudow.national-geographic.pl/