Urząd Miasta w Zamościu przygotowuje program dofinansowania wymiany przestarzałych systemów grzewczych. Mieszkańcy będą nakłaniani do kupna nowych pieców czy kotłów. Wszystko dlatego, że powietrze nad Zamościem bywa bardzo zanieczyszczone.
Zamojski oddział Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska opublikował właśnie informację o stanie środowiska w ubiegłym roku. – W przeprowadzonych w 2014 roku analizach główny nacisk położono na ocenę jakości powietrza – mówi Marek Gajewski, rzecznik prasowy prezydenta miasta. – Mierzono poziomy dwutlenku siarki, dwutlenku azotu, tlenków azotu, benzenu, pyłu zawieszonego PM10, pyłu zawieszonego PM2,5, benzo(a)pirenu, ołowiu, arsenu, kadmu oraz niklu w pyle PM10.
Okazało się, że przez 45 dni w roku przekroczony był poziomu dopuszczalnego dobowego stężenia pyłu zawieszonego PM10 oraz poziomu docelowego dla benzo(a)pirenu. W 2014 r. w Zamościu właśnie odnotowano najwyższe w całym województwie 24-godzinne stężenie dwutlenku siarki. Wiadomo też, że nie lepiej jest także w tym roku. Tylko w lutym dopuszczalny poziom pyłu PM10 przekroczony był przez 16 dni.
– Ponieważ przekroczenia występują niemal wyłącznie w okresie grzewczym, to oczywiste, że ich źródłem są procesy spalania paliw, szczególnie złej jakości węgla oraz odpadów z gospodarstw domowych – podkreśla Gajewski.
Ratusz chce więc opracować program naprawczy. Stąd zapowiedź akcji edukacyjnej wśród uczniów, dofinansowania likwidacji starych pieców oraz zlecenie opracowania dokumentu strategicznego dla rozwoju gospodarki energetycznej miasta „Plan Gospodarki Niskoemisyjnej”. Plan ma być gotowy na jesieni.