Kolejna gmina, która ma problemy z bialską firmą zakładająca kolektory. Umowa z Rapidem podpisana została 1 kwietnia 2014 r., w marcu tego roku gmina rozwiązała umowę, ponieważ firma nie dotrzymywała terminów.
- Po rozwiązaniu umowy chcieliśmy sporządzić protokół inwentaryzacji w obecności wykonawcy, ale nikt z firmy się nie zjawił, zrobiliśmy więc to sami i im wysłaliśmy - mówi Bernadeta Bartnik z Urzędu Miasta w Zwierzyńcu. Projekt „Eco-logiczny Zwierzyniec”, w ramach którego montowane są kolektory zakładał montaż 390 solarów wraz z zasobnikami ciepłej wody, pompami, sterownikami i naczyniami zbiorczymi. 5 zestawów miało pojawić się w budynkach użyteczności publicznej. W pierwszym etapie wykonawca zamontował 150 kolektorów, ale w drugim całych zestawów udało się zamontować jedynie 40. W dwunastu budynkach instalacje są wybrakowane, na dachach są panele, ale brakuje kotłowni.
- Wykonawca dawał gwarancje, że ukończy inwestycję, naliczyliśmy więc kary i zgłosiliśmy się do firmy ubezpieczeniowej, czekamy na odpowiedź - wyjaśnia Bartnik. Wartość inwestycji wynosi 3 mln 360 tys. zł. Rapidowi gmina zdążyła zapłacić 1 mln 200 tys.
27 kwietnia samorząd rozpisał nowy przetarg. - Mamy nadzieję, że zmieścimy się w tych pieniądzach, jeśli nie, zdecydujemy, czy ogłosić nowy przetarg, czy dołożyć - wyjaśnia.
W zeszłym tygodniu pisaliśmy o Parczewie, gdzie ten sam wykonawca również nie dokończył inwestycji i w gminie brakuje 200 kolektorów.