Policjant z biłgorajskiej komendy policji uratował staruszkę. Wyprowadził 82-latkę z płonącego domu. Kiedy kobieta była już bezpieczna, próbował gasić rozprzestrzeniający się ogień.
- W pewnej chwili małżeństwo zauważyło dym i ogień wydobywający się oknami jednego z domów - mówi Milena Wardach, oficer prasowy biłgorajskiej policji. - Policjant podejrzewając, że ktoś może znajdować się w środku ruszył z pomocą, nabierając po drodze wody w wiadra. Ponieważ budynek palił się wewnątrz, liczyła się każda sekunda.
Żona policjanta pobiegła w stronę pobliskich gospodarstw wezwać pomoc. Kiedy mężczyzna wszedł do domu, zauważył w jednym z pomieszczeń starszą kobietę. Wyprowadził ją na zewnątrz.
- Jak się okazało mieszkająca samotnie 82-letnia kobieta miała trudności z poruszaniem się - dodaje Wardach. - Kiedy policjant był pewien, że jest już bezpieczna, wrócił na miejsce i zaczął gasić pożar wraz z przybyłymi na miejsce sąsiadami.
Strażacy ustalili, że przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej w miejscu podłączenia starego radia i telewizora. Poszkodowaną zaopiekowała się jej rodzina. Asp. szt. Wiesław Buryło ma za sobą 23-lata służby. Od kilku lat jest dyżurnym biłgorajskiej jednostki.