
Kolejnych czterech radnych Rady Miejskiej Zamościa może stracić stołki. Z wezwaniem o wygaśnięciu ich mandatów wystąpi wojewoda lubelski – dowiedzieliśmy się wczoraj.

Ta sytuacja nie jest w Zamościu nowością. Wcześniej wojewoda zbadał oświadczenie majątkowe przewodniczącej Marii Gmyz i stwierdził, że ona także łamie przepisy, bo w miejskiej kamienicy prowadzi biuro projektowe. Dlatego najpierw zwrócił się do rady o odwołanie przewodniczącej, a kiedy tego nie zrobiono, stwierdził wygaśnięcie jej mandatu.
Czy tym razem radni wypełnią polecenie wojewody? – Nie mogę wypowiadać się za całą radę, ale osobiście uważam, że skoro nie podejmowaliśmy takiej uchwały w sprawie przewodniczącej, nie powinniśmy tego robić również w stosunku do tych czterech radnych – mówi Leszek Batalia, wiceprzewodniczący RM Zamość.
Przewodnicząca Gmyz nadal pełni swoją funkcję, bo rada postanowiła zaskarżyć decyzję wojewody do sądu administracyjnego.