Blisko trzy promile alkoholu w organizmie. Taki wynik zanotował kierowca zatrzymany w okolicach Zamościa. Zauważyli go jadący za nim mężczyźni i uniemożliwili mu dalszą podróż.
We wtorek do zamojskiej komendy zadzwonił mężczyzna informując, że razem z kolegą zatrzymał pijanego kierowcę. Jadąc przez Adamów zauważył kierowcę hyundaia, który jechał „zygzakiem”. Pojechał za nim i kiedy tamten zatrzymał się w bocznej ulicy, podbiegł do hyundaia, wyłączył silnik i zabrał kluczyki.
Zatrzymany kierowca to 62-latek z Zamościa. Miał w organizmie prawie trzy promile alkoholu. Jechał bez prawa jazdy.