

Setki biegaczy i kijkarzy w sobotę, 15 marca, pojawi się na starcie tegorocznego, jedenastego już Biegu Zielonych Sznurowadeł w Puławach. Po raz pierwszy imprezy nie zorganizuje fundacja BezMiar. Jest też nowe miejsce startu i mety oraz nowe, malownicze trasy.

BZS od lat przyciąga do Puław miłośników aktywności fizycznej z różnych stron kraju. Listy startowe wydarzenia powoli się zapełniają. Na dystansie półmaratonu (21 km) zapisało się już blisko 300 biegaczy m.in. z Puław, Warszawy, Lublina, Bydgoszczy, Wrocławia, Radomia, Chełma, Białej Podlaskiej, czy Lubartowa. Kolejnych ponad 110 zawodników widnieje na liście dystansu 10 km. Nie zabraknie także kijkarzy, czyli zawodników nordic walking, których na dłuższej i krótszej trasie zobaczymy około setki.
Jak mówi Monika Abramek, nowa organizatorka puławskiego biegu z agencji reklamowej Kreator, nowości będzie więcej. - Przede wszystkim, zgodnie z oczekiwaniami uczestników, zmieniliśmy termin organizowanego zwykle w niedzielę biegu na sobotę. Dzięki temu przyjezdni będą mogli spędzić więcej czasu w Puławach i okolicach. Poza tym przygotowaliśmy zupełnie nową trasę oraz miejsce startu i mety. Nie będzie to już SP nr 4, a zakład doświadczalny "Kępa" przy ul. Kazimierskiej 4B - wymienia nasza rozmówczyni.
Trasy są dwie, dłuższa o długości 21 km oraz krótsza o długości 10 km. Takie same dla biegaczy i kijkarzy. Sportowcy-amatorzy będą mieli okazję wrócić na zachodnią stronę Puław i po latach znów pobiec w okolicach Wisły, by następnie przeciąć drogę wojewódzką i kierując się na ul. Piasecznica dotrzeć do wąwozów i wzniesień Kazimierskiego Parku Krajobrazowego w okolicach Parchatki, Zbędowic i Skowieszyna.
Podobnie jak w latach poprzednich uczestnicy mogą liczyć na elektroniczny pomiar czasu, opiekę medyczną, numer startowy, przypinany chip, a także tytułowe, zielone sznurówki i biegowe skarpety. W tym roku posiadacze pakietów będą mogli dokupić również biało-zieloną, pamiątkową koszulkę. Finiszerzy, czyli osoby, które dotrą na metę dostaną medale, ciepłe posiłki i napoje. Nowością mają być natomiast sms-y po zakończeniu biegu z osiągniętym czasem oraz telebim na mecie. Zgodnie z tradycją starty poprzedzi wspólna rozgrzewka w rytm energicznej muzyki. W tym roku poprowadzi ją Kinga Kozak.
W biegowym miasteczku nie zabraknie "matki chrzestnej" zielonych sznurowadeł - Maryli Miłek z BezMiar-u, która po 10 latach organizowania BZS w Puławach przekazała licencję wspomnianej agencji reklamowej Kreator. - Organizacja takiego wydarzenia wymaga ogromnej ilości czasu. My robiliśmy to przez wiele lat, a teraz chcemy skoncentrować się na innych imprezach, jak Norkiada. Naszym następcom życzymy powodzenia i cieszymy się, że "zielone" znalazły kontynuatorów.
Impreza już w sobotę, 15 marca. Starty zaplanowano od godz. 9:30 do 10:00. Spodziewana liczba uczestników to ponad pół tysiąca.


