Lubelska Fundacja Wolności sprawdziła aktywność miejskich radnych. Liczyła się nie tylko lista obecności i udział w głosowaniach, ale również to, czy samorządowcy wykazują się inicjatywą, są dostępni dla mieszkańców i interweniują w ich sprawach. Zwycięzca dostał 31 punktów na 36 możliwych
Aktywność radnych była mierzona w ośmiu kategoriach. Wśród nich była liczba pisemnych interwencji (interpelacji) zgłaszanych do prezydenta (ale tylko tych pisanych samodzielnie), a także liczba zgłaszanych projektów uchwał. Pod uwagę brane było też to, czy radny zgłaszał wnioski do budżetu Lublina na rok 2020 i 2021.
Fundacja sprawdzała ponadto dostępność danych kontaktowych radnego na stronie internetowej Ratusza. Punktowana była też obecność na posiedzeniach, przynależność do więcej niż trzech komisji, a nawet to, czy radny opuszcza głosowania, czy faktycznie bierze w nich udział. – W każdej kategorii przyznaliśmy punkty, zgodnie z metodologią, którą stosujemy od dwóch kadencji – wyjaśnia Krzysztof Jakubowski, prezes Fundacji Wolności.
Dodajmy, że nie wszyscy radni znaleźli się w rankingu. Fundacja Wolności mierzyła aktywność tylko tych, którzy zasiadają w Radzie Miasta od początku kadencji.
Czterech radnych na podium
Zwycięzcą rankingu został Piotr Popiel (klub PiS), który dostał 31 punktów na 36 możliwych. – Nie można mu odmówić pracowitości. Opuścił najmniej głosowań, złożył 15 projektów uchwał i 52 interpelacje – przyznaje Jakubowski.
– Zdziwiłem się rankingiem, bo w tamtej kadencji mogłem odpisać na jakiś podstępny mail, którym badano czas mojej odpowiedzi – mówi radny Popiel. – Dla mnie to pierwsze miejsce to ogromny zaszczyt, wyróżnienie i radość, że moja praca dla mieszkańców jest zauważalna. Ale na co dzień jest to ogrom pracy, która jest coraz cięższa i przynosi coraz mniej satysfakcji, bo nie ukrywam, że układanka polityczna coraz bardziej mnie przygniata.
Drugie miejsce z wynikiem 30 punktów zajął Marcin Nowak (klub prezydenta Żuka). – Ma bardzo wysoką frekwencję w głosowaniach, złożył 50 interpelacji – podsumowuje fundacja. – Dziękuję za to wyróżnienie, motywuje mnie do dalszej pracy – komentuje Nowak. – Przy okazji gratuluję Piotrowi Popielowi, bo to świetny samorządowiec, z którego powinny brać przykład inne osoby z życia publicznego.
Na podium zmieściło się jeszcze dwóch radnych: Stanisław Brzozowski (PiS) i Bartosz Margul (klub Żuka). – Obaj współpracują z radami dzielnic i są aktywni na posiedzeniach Rady Miasta. Brzozowski jest rekordzistą złożonych interpelacji – podsumowuje Jakubowski. Zauważa, że radny PiS aż 171 razy występował do prezydenta z pisemnymi interwencjami. Dodajmy, że większość z interwencji Brzozowskiego dotyczy ulicznego oświetlenia: radny zwraca uwagę na przerdzewiałe, popękane bądź pochylone latarnie, wskazuje też miejsca, które jego zdaniem wymagają doświetlenia.
Dalsze miejsca w rankingu
Czwarte miejsce (24 punkty) przypadło Zbigniewowi Jurkowskiemu (klub Żuka), tuż za nim jest Magdalena Kamińska (23 punkty, klub Żuka) oraz Zdzisław Drozd (22 punkty, klub PiS). Po dwadzieścia punktów przyznano czwórce radnych: Marcinowi Jakóbczykowi z PiS oraz Adamowi Osińskiemu, Jarosławowi Pakule i Dariuszowi Sadowskiemu z klubu Żuka.
19 punktów dostał od fundacji Stanisław Kieroński z klubu Żuka, tyle samo przyznano Annie Ryfce, która przewodniczy temu klubowi. Po 17 punktów zebrali Zbigniew Ławniczak, Eugeniusz Bielak (obaj PiS) i Maja Zaborowska (klub Żuka). Na 16 punktów oceniono pracę Małgorzaty Suchanowskiej (PiS), 15 dostała Jadwiga Mach (klub prezydencki). Trójka radnych PiS dostała od fundacji po 14 punktów: Piotr Gawryszczak (przewodniczący klubu), Tomasz Pitucha i Radosław Skrzetuski.
W rankingu Fundacji Wolności po 13 punktów dostali radni: Leszek Daniewski i Monika Kwiatkowska (oboje z klubu Żuka) oraz Robert Derewenda z PiS. 11 punktów przyznano Elżbiecie Dados (klub prezydencki), a listę zamyka Piotr Breś (PiS) z wynikiem zaledwie 6 punktów.
Najmniej nieobecności
Większość ocenianych radnych nie opuściła w tej kadencji żadnego posiedzenia. Tylko po jednym opuścili cztetej radni: Robert Derewenda, Stanisław Kieroński, Adam Osiński i Tomasz Pitucha. Dwie nieobecności miał radny Leszek Daniewski.
Najmniej, bo zaledwie 0,08 proc. głosowań opuścił radny Piotr Popiel. Najwięcej, bo ponad 21 proc., jego klubowy kolega Piotr Breś.