„Słowo Polskie Gazeta Wrocławska”. Jesteś bezrobotny, marzy ci się stała, pewna pensja – zaciągnij się do armii – zachęcają wojskowi. W polskim wojsku trwa nabór do nowo tworzonego korpusu zawodowych szeregowych.
Pan Rafał jest bliski celu – przeszedł już testy sprawnościowe w wybranej przez siebie jednostce w Międzyrzeczu. Teraz została mu komisja wojskowa i złożenie niezbędnych dokumentów. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, w styczniu rozpocznie pracę. Wcześniej skończył służbę zasadniczą. Zgłosił się do niej na ochotnika.
– Codziennie przychodzi do nas przynajmniej kilkanaście osób – mówi podpułkownik Witold Rynkiewicz, komendant WKU Wrocław 3. – Część ludzi musimy od razu odesłać z kwitkiem, bo nie spełniają wymogów.
A wymagania nie są wyśrubowane: trzeba ukończyć przynajmniej gimnazjum i mieć przygotowanie zawodowe. Wystarczy też świadectwo ukończenia szkoły zawodowej. Niezbędne jest też świadectwo niekaralności, kategoria zdrowia „A” i potwierdzenie odbycia zasadniczej służby wojskowej. Szczególnie mile widziane są osoby z przeszkoleniem specjalistycznym, chociażby płetwonurkowie, elektromechanicy, spadochroniarze.
– Każdy zawodowy szeregowy dostanie 1450 złotych brutto pensji – mówi podpułkownik Rynkiewicz. – Chociaż w jednostkach takich, jak np. 18 Bielski Batalion Desantowo-Szturmowy, zarobki mogą być znacznie wyższe – dodaje.