Wszystko wskazuje na to, że piłkarze Motoru jednak wybiorą się w poniedziałek na obóz do Austrii. – Mogę powiedzieć, że zgrupowanie dojdzie do skutku na 99,9 procent.
Nowy szkoleniowiec „żółto-biało-niebieskich” ostatecznie zabierze na obóz 18 piłkarzy, ale pełna lista zawodników jeszcze nie została ustalona. Wszystko wskazuje na to, że z zespołem pojadą dwaj Brazylijczycy: Alan Santana i Joao Carlos.
Mocno ograniczony ze względów oszczędnościowych będzie za to sztab szkoleniowy ekipy z Lublina. Oprócz pierwszego trenera do Austrii wybiorą się jedynie: jeden z jego asystentów i masażysta. Wczoraj działacze rozmawiali również z Waldemarem Adamczykiem, menedżerem Daniela Onyekachiego i Dominika Płazy na temat ich występów przy Al. Zygmuntowskich. Obaj gracze w środę podczas sparingu z Avią Świdnik pokazali, że mogliby się przydać w Motorze.
– Mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia, bo potrzebujemy wzmocnień w ataku. W mojej drużynie widziałbym również obu graczy z Brazylii, ale i z ich przedstawicielem musimy się dogadać. Ostatecznie o tym kogo zabiorę na zgrupowanie zdecyduję jednak po sobotnim meczu kontrolnym z Lublinianką – dodaje trener Baniak.
Mile widziany w Motorze byłby również Dawid Ptaszyński. 28-letni obrońca w lecie zamienił Lublin na Pruszków, ale nowy trener Znicza Jacek Grembocki nie wziął piłkarza na obóz i dał mu wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu.
Okazuje się jednak, że zespół z Pruszkowa chciałby jeszcze coś zarobić na zawodniku i dlatego negocjacje między oboma zespołami jeszcze trwają. Motor w sobotę miał zmierzyć się w Miętnem ze Startem Otwock, ale działacze słusznie zdecydowali, że taniej i łatwiej będzie zorganizować sparing z czwartoligową Lublinianką. Początek spotkania o godz. 17, w Łęcznej.