33–latek z gminy Biała Podlaska, który groził że wysadzi dom, trafił do aresztu.
Do interwencji doszło we wtorek w jednej z miejscowości gminy Biała Podlaska. – W działania na miejscu zdarzenia włączyli się policjanci wszystkich pionów, w tym negocjatorzy policyjni, którzy prowadzili rozmowy z zamkniętym w domu 33–latkiem– relacjonuje Barbara Salczyńska–Pyrchla rzecznik bialskiej policji.
W pokoju znajdowały się dwie butle gazowe, które w trakcie całego zdarzenia mężczyzna odkręcał. – Dodatkowo wystawił butlę na parapet okna by pokazać realizację swoich planów. Krzyczał również, że wysadzi cały dom w powietrze– dodaje rzecznik.
Po zatrzymaniu mężczyzny policjanci ustalili, że w domu znajdowała się jeszcze jedna butla wypełniona gazem. W trakcie interwencji na teren posesji weszli znajomi mężczyzny. – By utrudnić policjantom przeprowadzenie interwencji, wypuścili psy. Wspólnie z 33–latkiem szczuli nimi policjantów.
W trakcie zdarzenia 33–latek znieważył również mundurowych. Zmuszał do odstąpienia od czynności służbowych– zaznacza Salczyńska–Pyrchla.
W piątek Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej zastosował wobec 33–latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.