Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Policjanci z Białej Podlaskiej zatrzymali 17-letniego mieszkańca tego miasta, który wspólnie z młodszym bratem oraz dwoma nieletnimi kolegami ma na koncie pokaźną listę przestępstw.
Zaczęło się od kradzieży dwóch rowerów z piwnicy bloku przy ul. Sidorskiej. Policjanci ustalili złodziei. Jak się okazało, jednoślady o łącznej wartości tysiąca zł ukradło w sierpniu czterech mieszkańców Białej Podlaskiej: dwaj bracia w wieku 17 i 15 lat oraz ich koledzy w wieku 14 i 15 lat.
Śledczy ustalili też, że 17-latek wraz z bratem oraz 14-latkiem podpalili w sierpniu altankę na jednym z bialskich ogródków działkowych. Pokrzywdzona oszacowała straty na 6 tys. zł. Bracia mają również na swoim kryminalnym koncie uszkodzenie samochodu. W piwnicy ich bloku znaleziono także skradziony 4 lata temu rower.
Policjanci ustalają, czy grupa nastolatków nie popełniała również innych przestępstw. – 17-latkowi za kradzieże i zniszczenie mienia grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Nieletni odpowiedzą za swoje czyny przed Sądem Rodzinnym – informuje podkom. Jarosław Janicki z policji w Białej Podlaskiej.
Śledczy ustalili też, że 17-latek wraz z bratem oraz 14-latkiem podpalili w sierpniu altankę na jednym z bialskich ogródków działkowych. Pokrzywdzona oszacowała straty na 6 tys. zł. Bracia mają również na swoim kryminalnym koncie uszkodzenie samochodu. W piwnicy ich bloku znaleziono także skradziony 4 lata temu rower.
Policjanci ustalają, czy grupa nastolatków nie popełniała również innych przestępstw. – 17-latkowi za kradzieże i zniszczenie mienia grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Nieletni odpowiedzą za swoje czyny przed Sądem Rodzinnym – informuje podkom. Jarosław Janicki z policji w Białej Podlaskiej.
