Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Młodzi i z pomysłami na kulturę. Stypendyści z prezydentem/ fot. E.Burda
Płyta, monodram i ekologiczne torby. To tylko niektóre pomysły młodych bialczan, którzy w środę odebrali od miasta stypendia kulturalne.
Artykuł otwarty
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
10 tys. zł do podziału, a stypendystów jest sześciu. Po 2 tys. zł otrzymali: Kamil Suwała, Marta Łaska, Andżelika Żeleźnicka oraz Karolina Szaniawska, natomiast Marcelina Żurek oraz Marta Wyrodek zainkasują 1 tys. zł.
– Cieszę się że tak wiele osób udało nam się uszczęśliwić – mówi prezydent Dariusz Stefaniuk, pomysłodawca kulturalnych stypendiów.
W poprzedniej edycji, stypendysta był tylko jeden. Teraz, napłynęło blisko 20 zgłoszeń. – Chciałbym aby stypendia były realną pomocą przy realizacji marzeń, przynajmniej na tym początkowym etapie, w Białej Podlaskiej – podkreśla Stefaniuk. – Kultura nas otacza, każdy chce mieć wokół siebie piękno. Aby tak było, trzeba temu pomóc. Dlatego staram się tak kształtować wydatki miasta na kulturę, aby lokalni artyści występujący na miejskich imprezach, dostawali za to pieniądze – dodaje prezydent.
Stypendystów wybrała komisja konkursowa, której przewodniczącym jest Jarosław Michaluk, bialski muzyk i organizator festiwali jazzowych. – Poziom projektów był wysoki. Cieszy nas że tyle osób aplikowało o stypendia – przyznaje Michaluk. – Na przyszłość zachęcamy aby przygotować projekty które mogą zaangażować więcej osób, np. w formie warsztatów – dodaje przewodniczący komisji.
A kim są stypendyści? Na przykład Kamil Suwała to obecnie student Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. – Za stypendium chcę nagrać płytę demo, która będzie promować nasze miasto – tłumaczy bialczanin, który muzyką zajmuje się już od ponad 10 lat.
Z kolei Marta Łaska przygotuje monodram. – To „Kobieta niezależna” Urszuli Kozioł. Chciałabym go wystawić 25 lutego – mówi stypendystka związana z bialskim Teatrem Małych Form "Sylaba". – Za pieniądze które dostałam chcę wypromować ten monodram, poza tym pojadę na warsztaty aktorskie – dodaje Marta.
Z kolei „Serce na dłoni, a dłoń na aparacie” to pomysł Angeliki Żeleźnickiej. Stypendystka chce m.in. zorganizować cztery autorskie wystawy na terenie kraju, które będą promowały miasto. Karolina Szaniawska przygotuje materiał cyfrowy pt. „Wycieczka po Białej”. Mają to być multimedialne postaci rysunkowe które pokażą zabytki miasta.
A Marcelnia Żurek przygotuje projekt „Słońce w torebce zamknięte”. Za stypendialne pieniądze wykona ekologiczne torby z graficznymi deseniami nawiązującymi do Białej Podlaskiej.
Ostatnia stypendystka, Marta Wyrodek proponuje „Czas na robotę”. Jej projekt zakłada wykonanie pięciu glinianych zegarów, które mają zawierać elementy inspirowane zabytkową architekturą miasta.
