Swojej ofierze ukradli cztery piwa i paczkę papierosów. Gdy zatrzymała ich policja płakali i prosili o zdjęcie "zimnych kajdanek”.
O całym zdarzeniu policję poinformował kolega pokrzywdzonego. Parę minut później na pl. Wolności pieszy patrol zatrzymał odpowiadających rysopisom czterech mieszkańców Białej Podlaski w wieku 19 - 26 lat. Zatrzymana wraz z grupą osób Patrycja rozpłakała się i poprosiła o zdjęcie zimnych kajdanek z rak jej chłopaka.
W kieszeni jednego z zatrzymanych policjanci znaleźli skradzione papierosy, obok stało jeszcze nie otwarte piwo. Cała czwórka była pod wpływem alkoholu i trafiła do policyjnego aresztu. Policja przedstawiła zarzuty o udział w rozboju 19-letniemu Dawidowi oraz 26-letniemu Robertowi. Patrycja i jej chłopak jako świadkowie wyjdą na wolność. (men)