Olbrzymim areałem w podstrefie ekonomicznej zainteresowana jest firma z chińskim kapitałem. Sprzedaż ma być sfinalizowana do końca marca
Do przetargu wystawiono ponad 61 hektarów terenu w Białej Podlaskiej. Jego cena wywoławcza to ponad 32 mln zł.
Przypomnijmy, że pierwszy inwestor w bialskiej podstrefie już jest. Kilka tygodni temu przetarg na zakup trzech działek o powierzchni 3,4 hektara wygrała bialska firma Edwood, która zamierza zbudować tu nowy zakład produkcji półfabrykatów oraz komponentów meblowych wykonanych z litego drewna. Zatrudni ok. 40 osób.
Ale bialska podstrefa, która jest częścią Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, to 94 hektary, z czego 69 należy do miasta, a reszta to własność Agencji Mienia Wojskowego.
– Jeżeli inwestor zdecyduje się na zakup tego terenu, to będzie duży zastrzyk finansowy dla miasta, chodzi o kilkadziesiąt milionów złotych – mówi prezydent Dariusz Stefaniuk.
Wiadomo, że zainteresowana firma korzysta z chińskiego kapitału. – I chce tu zbudować port logistyczny – dodaje Stefaniuk. Prezydent liczy, że inwestor zainteresuje się też dzierżawą lotniska. – Nie możemy tego sprzedać, ale możemy wydzierżawić. Póki co nie czerpiemy z tego podatku, bo to nasza własność, a samo lotnisko mogłoby przynosić 2,5 mln zł podatku – precyzuje.
Za kadencji poprzedniego prezydenta Andrzeja Czapskiego miasto wydzierżawiło teren lotniska spółce Cargo Hub, która została zlikwidowana, a miasto zostało bez zapłaconego podatku. Według wyliczeń Stefaniuka przepadło blisko 10 mln zł.
– Kwestia podatków powinna być uregulowana od razu, a nie odwleczona w czasie – podkreśla prezydent. Przypomnijmy, że lotnisko w Białej Podlaskiej ma dwie drogi startowe, jedne z najdłuższych w Polsce z możliwością pełnej eksploatacji.