Tworzone przez siebie komiksy wydaje wraz z kolegą na razie jedynie w postaci tzw. zinów,
Młody rysownik twierdzi, że podstawą w robieniu komiksu jest wyobraźnia. Niedoskonałości techniczne można podszkolić. Inspiracje do swoich prac czerpie z życia, innych komiksów, i ze...snów. - Kiedyś przyśniło mi się sześć różnych pasków. Po przebudzeniu pamiętałem trzy z nich. Pasjonuje go świat komiksów. Twierdzi, że nie można ich tworzyć, nie interesując się tymi wydawanymi. Dlatego stara się na bieżąco śledzić komiksowe nowinki. Swoje prace wysyła na różne konkursy i do gazet. - Na razie nie odniosło to wielkiego skutku. Międzynarodowy Festiwal Komiksu w Łodzi wygrywają z reguły te same osoby. Młodym trudno jest zaistnieć w tej branży. Czekając na swoją komiksową szansę studiuje w bialskiej PWSZ informatykę.